Sąsiedzi z legalną marihuaną. My dalej w lesie

Zanim przejdziemy do dobrych wiadomości, odsłonimy najpierw jedynie rąbek tajemnicy. Ustawa dotyczy jednego z naszych sąsiadów. Może warto zaplanować szybki wypad na weekend, sprawdźcie, gdzie spotkają was najciekawsze atrakcje.
marijuana-2174302_1280.jpg

Projekt ustawy o częściowej legalizacji konopi indyjskich i zażywania marihuany został właśnie zatwierdzony przez Rząd Niemiec. Ten innowacyjny projekt przygotował sam Minister Zdrowia – Karl Luterbach. Według projektu każdy obywatel będzie mógł posiadać i zażywać aż 25 gramów zielonego suszu dziennie, jednak nie przekraczając liczby 50 gramów w miesiącu, a także uprawiać do trzech roślin na własny użytek. Dodatkową nowością proponowaną przez ustawodawcę jest możliwość uprawiania dużych ilości konopi w specjalnych stowarzyszeniach liczących do 500 osób. Stowarzyszenia te to „Social Clubs”, w których tworzone są listy członków. Kraje związkowe mają same zadecydować, jakie to będą grupy oraz, czy zezwolą na ich funkcjonowanie. 

„Legalizacja konopi nadchodzi! Dla ochrony dzieci i młodzieży, zamiast narkotyków dla wszystkich u dilerów; dla klubów konopnych, zamiast klanów narkotykowych; dla legalnej uprawy domowej, zamiast nadgodzin dla policji. Z niecierpliwością czekam na debatę parlamentarną jesienią!” – napisał na Twitterze minister rolnictwa z ramienia partii Zielonych Cem Özdemir.

To jednak nie koniec wycieczki marihuany przez dokumenty prawne. Taki projekt ustawy po zatwierdzeniu przez rząd musi jeszcze przejść przez dwie instytucje — Bundestag i Bundesrat. Mimo to, Ministerstwo Zdrowia nie ma żadnych wątpliwości co do jej zatwierdzenia. Taka ustawa nie ma też obowiązku przejścia przez parlamenty krajów związkowych RFN. Niezależnie od tego federalny minister transportu Volker Wissing z FDP chce wprowadzić limit spożycia marihuany podczas prowadzenia pojazdu. Może to jeszcze nie czas, aby planować Oktoberfest w Niemczech, jednak być może warto zastanowić się nad Sylwestrem w Berlinie. Ministerstwo sugeruje, że uchwalone postulaty powinny wejść w życie do końca roku. 

Niemcy nie są pierwszym krajem, który docenił właściwości konopi. Większość turystów z miejscem wolności dla THC kojarzy Holandię. Warto jednak znać istotne niuanse – czy w Holandii marihuana jest legalna? Nie, jednak prawo holenderskie dopuszcza posiadanie do 5 gramów haszyszu lub marihuany. Pierwszym krajem europejskim, który podszedł do tematu z dużą otwartością, jest Malta. Od 2021 roku w tym kraju zielony susz jest całkowicie legalny. 

Wracając do tematu naszych sąsiadów, furtkę wobec swoich obywateli uchyliły także Czechy. To tam za posiadanie niewielkiej ilości marihuany na własny użytek grozi w najgorszym wypadku mandat. 

Ostatnim i najciekawszym rozwiązaniem muszą pochwalić się Hiszpanie. Stworzyli „kluby konopne”, które dystrybuują marihuanę wśród własnych członków. Użytkownicy nigdy nie płacą za towar, a jedynie za członkostwo. To one są pierwowzorem dla liczących do 500 osób stowarzyszeń przewidywanych przez ustawodawcę niemieckiego. Kto z Was chciałby mieć złotą kartę członkowską do takiego miejsca?


Dodał(a): ckm.pl Czwartek 17.08.2023