Przesyłka z Kanady. Miały być poduszki, było 30 kg narkotyków

Funkcjonariusze Służby Celno–Skarbowej w Pruszkowie skierowali dwie paczki do kontroli przesyłem, ze względu na ich podejrzany kształt. Rzekomo w środku miały znajdować się poduszki, ale okazało się, że środek był wypełniony narkotykami.
Zrzut ekranu 2022-05-11 o 15.12.27.png

Przesyłkę nadano w Kanadzie i miały zawierać pościel, poduszki, słodycze, koce i ręczniki. W rzeczywistości tylko w jednej z poduszek znaleziono te rzeczy, zaś w pozostałych znajdowały się foliowe torebki z marihuaną.
Finalnie funkcjonariusze zabezpieczyli aż 31 opakowań z narkotykami o łącznej wadze ok. 30 kg. Wartość rynkową towaru oszacowano na ok. 1,7 mln zł. 

Narkotyki przekazano policjantom z Komendy Miejskiej w Radomiu. Stróże prawa zatrzymali adresata przesyłki, którym był 41–letni mieszkaniec miasta. Mężczyznę doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, gdzie przedstawiono mu zarzuty i podjęto decyzję o tymczasowym areszcie na trzy miesiące. 

Śledztwo w tej sprawie podejmą policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Radomiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: Służba celna Środa 11.05.2022