Poniósł go melanż i stracił szczękę. Odzyskał ją po 11 latach

Wśród barowych opowieści często słychać te o imprezach, które były tak spektakularne, że nie da się ich już powtórzyć. Zazwyczaj traktujemy je z przymróżeniem oka. Zapewne tą także byśmy nie brali na poważnie, w końcu jakie jest prawdopodobieństwo, że ktoś wymiotował na imprezie i w ten sposób zgubił szczękę? Facet po 11 latach ma jednak na to dowód – otrzymał ją pocztą.
Zrzut ekranu 2022-02-11 o 15.07.56.png

Paul Bishop 11 lat temu bawił się na imprezie w Hiszpanii. Po wypiciu cydru źle się poczuł i podszedł do najbliższego kosza na śmieci, gdzie zwymiotował. Okazało się, że wraz z zawartością żołądka, poleciała także sztuczna szczęka mężczyzny. 
Z początku Paul nawet tego nie zauważył, dopiero później zorientował się, że coś jest nie tak i wrócił do kosza, by spróbować odnaleźć swoją zgubę. Worek został już jednak wymieniony, przez co nie otrzymał swojej sztucznej szczęki. 

11 lat później mężczyzna otrzymał paczkę z Hiszpanii. W środku znalazł swoją sztuczną szczękę. Z początku myślał, że to jakiś "odgrzany" dowcip od znajomych, jednak w środku znajdował się list od brytyjskiej policji. 

Protezę znaleziono na wysypisku sieci, po czym po badaniach DNA ustalono, że należy ona do Bishopa, ponieważ figurował on w rejestrach brytyjskiej policji.

"Wszyscy wiedzą o moich słynnych zębach… Będę musiał otworzyć muzeum zębów Stalybridge" - powiedział Bishop w BBC.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / facebook.com Piątek 11.02.2022