Liroy chciał napluć Korwinowi w twarz, a Korwin bawi się tłumacząc, że artyści są jak kobiety, więc nie myślą logicznie

Piotr Liroy Marzec w programie Hejt Park na Kanale Sportowym stwierdził, że Janusz Korwin–Mikke zaczął ściągać do Konfederacji 'dziwnych ludzi', a także opowiedział się za stroną rosyjską. Dodał także, że po tym chciał Korwinowi 'nacharchać na ryj'.
Zrzut ekranu 2023-07-12 o 16.08.27.png

Całą sprawę skomentował już Janusz Korwin–Mikke. "Jak wiadomo, kobiety wszystko przekręcą. A większość artystów ma duszę kobiecą. I za to ich kochamy... Ale to nie powód, by słuchać ich szczebiotu" – odpowiedział na Twitterze.


Dziękujemy za merytoryczne odniesienie się do zarzutów Liroya" - skomentował wolnościowiec Szymon Trojanowski. Fakt faktem, były raper rzucił poważne oskarżenia w kierunku Korwina. Poszło m.in. o to, że polityk miał stwierdzić, że "niech czarnuchy dla niego pracują", mając na myśli pracę "na czarno", ale to nie wszystko.

"Tam z logiki nie dość, że zrobili pannę lekkich obyczajów to jeszcze gang bang na niej robią z całym zwierzyńcem"- brutalnie podsumował Liroy. Czas pokaże, czy będziemy świadkami większego konfliktu, czy to zaledwie delikatne strzały.  


Dodał(a): CKM.PL / fot.: YouTube embed Środa 12.07.2023