Jak będziemy w tym roku spędzać walentynki i co kupimy swoim wybrankom

Przez 10 lat wydatki z okazji walentynek zwiększyły się 17-krotnie. W tym roku sporo planów pokrzyżowała pandemia. Mimo wszystko nie ostudziło to naszego zapału w wydawaniu pieniędzy na podarki dla ukochanej osoby.
Projekt bez tytułu(176).jpg

W zbliżające się walentynki, z racji obecnej sytuacji związanej z koronawirusem, największą popularnością cieszą się zakupy w internecie. Warto podkreślić, że na święto zakochanych wydajemy coraz więcej.

Sprawdź także: Co robić w Walentynki?

Firma Mastercard w swoim najnowszym badaniu Mastercard Love Index porównała dane z roku 2020 i 2011. W tym czasie nasze wydatki wzrosły, aż o 388 proc. Najpopularniejszym prezentem dla drugiej połówki są nadal kwiaty. Przeznaczamy na nie o 1284 proc. więcej pieniędzy w porównaniu do 2011 r. Nierzadko wybieramy na prezent wyroby jubilerskie. W tym wypadku wzrost wyniósł 260 proc.

Aż 48 proc. Polaków zdecyduje się na podarowanie ukochanej osobie tradycyjnej kartki walentynkowej. Dodajmy, że 51 proc. osób dokona zakupu prezentu w e-commerce. Kwiaty lub małe upominki nabędziemy w lokalnym sklepie.

W tym roku trochę inaczej przeżyjemy walentynki, głównie z powodu obostrzeń związanych z koronawirusem. Aż 45 proc. ankietowanych spędzi ten dzień przygotowując wspólny posiłek w domu. Nieco mniej, bo 42 proc. zdecyduje się na zamówienie jedzenia z dostawą do domu. Z kolei 33 proc. zakochanych obejrzy maraton filmowy.

28 proc. badanych zdecyduje się na spacer w parku, a 19 proc. par również uda się na wspólne spacerowanie, ale po rodzinnym mieście. Z kolei 16 proc. osób zorganizuje w walentynki piknik pod dachem, a 15 proc. ankietowanych przygotuje domowe spa.

W ten dzień 11 proc. zakochanych urządzi wieczór gier. Z kolei 4 proc. badanych wybierze się na piknik na świeżym powietrzu. Taka sama liczba osób odbędzie wirtualną randkę.


Dodał(a): Kamil Nowicki Piątek 12.02.2021