Influencerka w magiczny sposób pozbyła się ataków paniki! Wystarczyły pieniądze za reklamę
Martyna Kaczmarek niejednokrotnie była bohaterką naszych artykułów i to z podobnych przyczyn. Choć początki jej internetowej działalności były słuszne, ponieważ opierały się na samoakceptacji, ciałopozytywności i feminizmie, teraz wszelkie 'dobre chęci' coraz częściej są zależne od tego, kto zapłaci. Tym razem padło na suplementy diety, dzięki którym w magiczny sposób niemalże natychmiast pozbyła się ataków paniki.
Kaczmarek wielokrotnie pisała na swoim instagramowym profilu, że cierpi na ataki paniki. Szukała też sposobów, by je ograniczyć i dzieliła się nimi w sieci. Dotychczas jednak jej wskazówki były może nie tyle przydatne, ile nikomu nie szkodzące. Niestety, ostatnio postanowiła wykorzystać swoją chorobę, by na niej zarobić. Pokazała reklamę suplementów, które oczywiście nie mogą mieć aż tak "zbawiennego" działania, jakie przedstawiała.
Reklamę jako pierwsza skrytykowała prawniczka i aktywistka Malwina Łapińska. "To jest tak szkodliwa reklama, że brak mi słów" – pisała. Dodała także, że reklamowanie suplementów jest zwyczajnie nieodpowiedzialne, a unfluencerzy powinni promować robienie badań, a nie wciskanie ludziom tabletek, które mogą im zaszkodzić.
Sprawdź także: Influencer upokarzał, wyśmiewał i obrażał pracownicę restauracji, bo chciał nagrać fajny filmik
Po fali krytyki Kaczmarek zrobiła to, co wszyscy influencerzy robią w takich sytuacjach – usunęła relację na Instagramie i dodała pisane na kolanie sprostowanie. Stwierdziła, że podeszła do tematu naprawdę poważnie i w "sposób holistyczny, czyli taki, który stawia na pierwszym miejscu, przede wszystkim specjalistów, produkty lecznicze, ale również zmianę stylu życia, czyli dietę, aktywność fizyczną higienę snu i zarządzanie stresem" – wylicza. Dodała także wszystkie rzeczy, których brak zarzuciła jej Łapińska.
To co, skoro wszystko wyjaśniła, nawet zaprzeczając swoim słowom sprzed kilku godzin, to sprawa zapomniana? Niestety tak działa internet. Oby chociaż był to ostatni "wybryk" influencerki.
