Influencerka poprowadzi warsztaty z masażu członka i rytuału spalenia wstydu i winy
Kasia Nast to już nie tylko influencerka, ale i mentorka. Twierdzi, że jej życie toczy się w rytmie natury (żyje na Bali), a swoimi duchowymi drogami może pomóc niejednej osobie. Zrobiło się o niej głośno dwa lata temu, kiedy to w sieci pokazała obraz namalowany przez nią własną krwią menstruacyjną. Ma jednak swoich zwolenników, przez co idzie za ciosem i zorganizuje nie takie tanie warsztaty dla kobiet.
Koszt szkolenia to 1699 zł. Wśród elementów programu pojawią się takie rzeczy, jak "nauczenie wyrażania swoich pragnień i potrzeb", "głębsze połączenie ze swoim yoni" itp. W praktyce Nast pokaże, jak zrobić masaż członka (na swoim partnerze), jak dotykać piersi, jak godzić się ze swoją nagością itd. Do tego wszystko ma się dziać pod okiem psycholożki i psychotraumatolożki Zuzanny Kaiso.
Wydarzenie odbędzie się 21–23 lipca w Oddechowie. Nie będzie dostępny zapis online. "Te warsztaty zdecydowanie nie będą nagrywane dlatego, że są to warsztaty bardzo mocno o intymności. Będę dawać wam lusterko, będziecie patrzeć na swoje yoni, pokaże wam jak robić, na moim partnerze masaż członka, więc to są rzeczy, które zdecydowanie nie są do nagrywania. Będziemy bardzo mocno łączyć się z naszą energią kobiecą i pracować właśnie z seksualnością".
Mentorka wyjawiła także rolę jej partnera na spotkaniu, ponieważ pojawiły się obawy o to, czy wszystkie uczestniczki na pewno będą się czuły swobodnie: "Mój partner będzie tylko i wyłącznie na masażu lingam, a tak będziemy same. Masaż członka, będzie na gołym członku, taki jest mój plan. Tak mam też ustalone ze swoim partnerem, który wyraził na to zgodę i chęć. Natomiast jeżeli na warsztacie okaże się, że będzie to dla was za dużo, wtedy zrobimy na ubranym".
Gdybyśmy tylko mogli, chętnie sprawdzilibyśmy dla was przebieg warsztatu i opisali go na łamach portalu, niestety kobiet w naszym składzie nie ma, a gdybyśmy się przebrali, to pewnie z takimi "urokliwymi" buziami, szybko zostalibyśmy zdemaskowani.
