Ginekolog leczący niepłodność został ojcem 41 dzieci jego pacjentek

Na pewno nie można mu zarzucić nieskuteczności. Niestety facet uważał się za 'najlepszego dawcę' i podstępem, w procedurze sztucznego zapłodnienia, zapładniał pacjentki.
Zrzut ekranu 2022-07-08 o 16.05.45.png

Tym sposobem Jos Beek z Leiderdorp został ojcem 41 dzieci. Mężczyzna działał w latach 70. i 80., lecz dopiero teraz sprawa wyszła na jaw. W jaki sposób? 21 osób zgłosiło się zbiorowo do placówki, w której ich matki były leczone przez Beeka. Wszystkich DNA nie zgadzało się z rodzicielkami, lecz właśnie z lekarzem.
Beek zmarł w 2019 roku. Sprawą teraz zajęła się komisja z Uniwersytetu Medycznego im. Radbouda w Nijmegen. Okazało się, że mężczyzna rzeczywiście był ojcem 41 dzieci. 

Beek miał podawać swoje nasienie pod przykrywką anonimowego dawcy. Jego najstarsze dziecko urodziło się w 1975 r., najmłodsze zaś w 1990 r. Dwoje dzieci zmarło z powodu choroby genetycznej. Okazało się, że mężczyzna był nosicielem.

"Ważne jest, aby pozostałe dzieci wiedziały o tym, że mogą być nosicielami genu wywołującego chorobę genetyczną" - tłumaczy Peter Jue z zarządu szpitala. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 08.07.2022