Co łaska i dorzuć do mefedronu. Ksiądz z Sochaczewa 'dorabiał' jako diler
W Sochaczewie może teraz zabraknąć towaru. Wszystko dlatego, że policjanci dowiedzieli się o ciemnej stronie księdza Piotra S. Duchowny podczas spotkań z wiernymi dorabiał sobie opychając im narkotyki.
"Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie prowadzi śledztwo przygotowawcze przeciwko ks. Piotrowi S. podejrzanemu o udzielanie w latach 2020 - 2023 substancji psychoaktywnych w postaci mefedronu" - czytamy w komunikacie prasowym.
Sprawdź także: Dzika impreza z koksem, tzn. dzików impreza z koksem. Zwierzaki zjadły kokainę ukrywaną przez dilerów
Kuria poinformowała, że księdza odwołano z funkcji wikariusza parafii, a także rozpoczęła wstępne dochodzenie kanoniczne, jak i również zadeklarowała chęć współpracy z organami ścigania. Wychodzi więc na to, że na zmianie parafii się nie skończy, a jedyną zmianę, jaką zaliczy, to sutanny na pasiak.
Pozostaje pytanie, co na to parafianie? Podejrzewamy, że ksiądz nigdy nie musiał narzekać na to, że wierni nie sprzątają w kościele, a ministranci przysypiają. Wino, śpiew i mefedron.