Babcia i wnuk. Rodzinny narkobiznes
Utrzymywanie dobrych relacji z rodziną jest niezwykle ważne. Często babcie w tym kraju są traktowane jako 'drugie mamy'. Okazuje się jednak, że mogą być także wspólniczkami. Policjanci z Warszawy odkryli narkobiznes, za który odpowiadała 74–letnia kobieta i jej 26–letni wnuk.
Coraz częściej skłaniamy się do napisania "już nas nic nie zaskoczy", jednak za każdym razem pojawiają się coraz ciekawsze, policyjne newsy. Funkcjonariusze namierzyli mężczyznę, który był podejrzany o handel narkotykami. Trop prowadził do dwóch mieszkań na warszawskiej Pradze.
Zarówno jeden, jak i drugi "strzał" okazał się trafny. W pierwszym lokalu znaleziono mężczyznę i prawie 45 tys. Złotych w gotówce, a także dwa telefony komórkowe i kilka porcji handlowych różnego rodzaju narkotyków.
Znacznie więcej takich substancji policja znalazła w mieszkaniu babci mężczyzny. W sumie policjanci znaleźli 666 gramów marihuany, a także elektroniczną wagę, woreczki i kilka pojemników, w których przechowywano zioło.
Babcia i wnuk usłyszeli już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.