Aleksander Jabłonowski znów w areszcie. Tym razem na dwa miesiące
Wojciech O., szerzej znany jako Aleksander Jabłonowski, ponownie trafi do więzienia. Tym razem poszło o życzenie śmierci politykom, którzy poprą tzw. lex Kaczyński.
"To jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, i ustalą tę ustawę, jeśli oni to zrobią, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. My ich ostrzegamy. Jeśli oni zagłosują na tak, to ja, Wojciech O., znany w internecie jako Aleksander Jabłonowski, chcę ich zabić! A dlaczego nie? Jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci! Śmierć wrogom ojczyzny" - krzyczał podczas manifestacji antyszczepionkowców w Bydgoszczy.
Jabłonowski usłyszał już zarzuty publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa, grożenia organowi administracji rządowej i znieważenia jednej z posłanek Lewicy.
Sąd podjął decyzję o tymczasowym, dwumiesięcznym areszcie dla Jabłonowskiego, dla dobra prowadzonego postępowania. Okres ten może zostać wydłużony w zależności od przebiegu sprawy. Jabłonowskiemu grozi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
