30–latek rozbił bank. 400 zł za godzinę przytulania

Firma oferująca terapię poprzez przytulanie. Płacisz ok. 400 zł i przez godzinę możesz się tulić z 'terapeutą' ile chcesz. Myślisz, że to kiepski biznes? Mylisz się. To niezwykle dochodowa zabawa.
Zrzut ekranu 2023-01-26 o 16.48.48.png

Usługa cieszy się ogromną popularnością, a zapotrzebowanie na nią stale rośnie. Pomysłodawcą tego projektu jest Trevor Hooton, powszechnie znany jako Tresurę.

30–letni Trevor pochodzi z Anglii, dokładniej z Bristol. W maju 2022 r. założył swoją firmę, która specjalizuje się w terapii związanej z przytulaniem. Terapeuta reklamuje to w następujący sposób: "Gdy kogoś przytulam, to przez dotyk przekazuję mu troskę, przywiązanie i życzliwość". 

Mężczyzna twierdzi, że firma zostałą stworzona przez jego ogromną pasję i chęć do poprawiania relacji międzyludzkich. Uważa, że jego hobby udało się przełożyć na sposób zarobku. 400 zł za godzinę i wypełnione terminy – chyba mu to wyszło. 

Przed sesją Trevor przeprowadza długą rozmowę z pacjentem, by się dowiedzieć, czego od niego oczekuje i na co może sobie pozwolić. Trzyma się tego, by nie przekraczać czyjejś strefy komfortu. "Na początku może być niezręcznie. To dziwne i nietypowe dla większości ludzi, nawiązywanie tego rodzaju intymności z nieznajomym" - powiedział w rozmowie z dailymail.

Trevor spotkał się z lawiną krytyki, ponieważ wielu uważa to nawet za pewnego rodzaju prostytucję. Mężczyzna jednak broni się tym, że to nieseksualna, platoniczna intymność. 

Jeśli nie macie jeszcze patentu na biznes, to podsuwamy wam gotowca. W Anglii terapia cieszy się ogromną popularnością, może czas to przerzucić na nasz kraj. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com @Treasure Czwartek 26.01.2023