Zajrzyj finowi w talerz

Łososie, lipienie, trocie, pstrągi robione są na wiele sposobów: na surowo, wędzone, prażone czy smażone. Bardzo popularne są też zupy rybne, np. z łososia, z kawałkami pokrojonego w kostkę fileta, zabielona śmietaną. Podobno to właśnie taka dieta pomaga mieszkańcom Suomi przetrwać w lepszym nastroju trwającą 8 miesięcy zimę. Z ryb łososiowatych pozyskiwany  jest też niezwykle ceniony przysmak— ikra. Finowie podają ją z cebulą i śmietaną oraz z ciemnym chlebem lub blinami. Gdybyś przypadkiem znalazł się w Finlandii w sierpniu, miałbyś okazję załapać się na połowy raków i huczne biesiady ze śpiewami organizowane z tej okazji. Raki smakują najlepiej z grzankami, masłem i koperkiem. Najczęściej „uraczaniu się” towarzyszy dobrze zmrożona czysta wódka— Finlandia — najlepszy fiński produkt eksportowy. W kraju tysiąca jezior spożywa się także sporo mięsa. Specjalnością są potrawy z dzikich łosi lub reniferów hodowanych przez Lapończyków. Mięso renifera jest bardzo delikatne, szlachetne w smaku. Podaje się je z ziemniakami i borówkami. Każdy dzień Finowie zaczynają od owsianki i kawy, której piją hektolitry. Narodowym frykasem jest makkara — ciemna kiełbaska, podobna do kaszanki. Zwykle przyrządza się ją na grillu po wizycie w saunie. Dodatkiem do makkary zamiast musztardy bywa dżem z owoców leśnych. My stawiamy na raki i wódkę.