Związek seksu z tańcem
Na szczęście są ludzie, którzy szukają odpowiedzi na takie pytania. Dzięki ich pracy wiemy co dzieje się w ludzkim mózgu podczas stosunku i jak działać, aby seks był jeszcze przyjemniejszy.
Jeden z takich śmiałków pracujący na Northwestern University odkrył dziwaczne połączenie między seksem, a tańcem. Bo jak się okazuje podczas orgazmu osiągamy inny stan świadomości. A dzieje się tak za sprawą rytmicznych ruchów.
Wpadnięcie w odpowiedni rytm sprawia, że neurony zachowują się w sposób, który prowadzi do absorpcji sensorycznej. W skrócie powodują, że tracimy kontakt z rzeczywistością.
Adam Safron stworzył model umysłu i przebadał w jaki sposób nasze neurony są pobudzane, przez stymulację odpowiednich nerwów, z właściwą prędkością. Podczas orgazmu nasze zmysły zostają wyłączone, a mózg koncentruje się na jednej rzeczy.
Przed przeprowadzonymi przez naukowca badaniami wiadomo było jak ludzki mózg się zachowuje, ale nikt nie wiedział dlaczego podczas stosunku odczuwamy taką przyjemność.
Sekret tkwi w ruchach, które wprawiają nas w trans i hipnotyzujemy samych siebie, wyłączając zmysły. Dlatego też istnieje związek między seksem, tańcem, a nawet ćwiczeniami. Nasz mózg zachowuje się podobnie podczas wszystkich tych czynności.
A teraz idziemy na parkiet potwierdzić badania Safrona. Nie będziemy tańczyć, tylko znajdziemy sobie partnerkę na noc i pozwolimy się zahipnotyzować. Oczywiście przy odpowiedniej muzyce.