Smartkondom

Obwód penisa, liczba pchnięć, spalone kalorie, temperatura i długość stosunku. Te wszystkie informacje będziesz mógł niedługo umieścić na swoim Facebooku, dzięki smartkondomowi.

gl.jpg


I.Con ma kontrolować twoje nocne igraszki. Za zgodą będzie mógł też publikować zdobyte dane na mediach społecznościowych. Najpierw jednak prześle je do specjalnej aplikacji na twoim telefonie przez Bluetooth. O ile jesteś szczęśliwym posiadaczem iPhone’a, bo na razie zapowiedziano wersję jedynie na iOS.  

Wbrew nazwie sugerującej, że ma to być kondom, i.Con to pierścień, który będzie się zakładało na normalną prezerwatywę. Jak zapewniają Brytyjczycy odpowiedzialni za powstanie gadżetu, jego wielkość ma się dostosowywać do każdego przyrodzenia, a używanie go ma być bardzo proste.

Ma działać na zasadach podobnych do urządzeń monitorujących aktywność podczas ćwiczeń. Znajdą się w nim odpowiednie nanochipy i sensory. Kiedy założysz gadżet na swój sprzęt i weźmiesz się do roboty, on również będzie pracował.

Zbierze informacje dotyczące prędkości twoich ruchów, obwodu i temperatury penisa, pozycji, liczby pchnięć i spalonych kalorii. Poznasz więc wszystkie interesujące cię, bądź nie statystyki na temat swojego pożycia seksualnego.
icon.jpg
Wszystkie dane będziesz mógł zatrzymać dla siebie, albo podzielić się nimi publicznie na portalach społecznościowych, bądź za ich pomocą przekonać nowo poznaną laskę, aby spędziła z tobą noc.

Gadżet ma się pojawić na półkach sklepowych jeszcze w 2017 roku. Ma kosztować około 60 funtów, a więc jakieś 300 złotych. Dużo? Wiedza jest przecież bezcenna. A w tym wypadku jej brak może być błogosławieństwem. Bo co się stanie, jeśli odkryjesz, że nie jesteś tak dobry w te klocki jak myślałeś?

Takimi informacjami możesz dzielić się z kumplami, z rodziną, ale pamiętaj, żeby nigdy nie pokazywać ich stałej partnerce. Jeszcze uzna, że te statystyki nabiłeś z inną.






Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.: http://britishcondoms.uk/ Poniedziałek 06.03.2017