Nie zgadniecie, za ile sprzedano motorynkę z „Głupiego i głupszego”
Pojazdy (z oczywistych względów dotyczy to głównie samochodów), które miały szczęście „zagrać” w popularnych filmach i serialach z automatu stają się obiektem pożądania ich fanów, dzięki czemu potrafią osiągać naprawdę wysokie ceny na aukcjach. O ile jednak rozumiemy, że ktoś może chcieć wydać fortunę na na przykład Ferrari Testarossa, którym Don Johson jeździł w „Policjantach z Miami” lub na Ferrari 308 GTS Toma Sellecka z „Magnum PI”, o tyle cena osiągnięta za pojazd omawiany w tym artykule jest co najmniej zaskakująca. A może nie powinna być?
Aukcja wzbudziła duże zainteresowanie – wzięło w niej udział sto osób, a zwycięska okazała się oferta w wysokości 50 029 dolarów i 99 centów! Siła nostalgii potrafi być naprawdę duża… Swoją drogą jak myślicie, który pojazd z polskiego filmu mógłby osiągnąć podobną cenę?