Młody kierowca Lamborghini udawał cudzoziemca, by uniknąć mandatu. Nie poszło mu najlepiej

Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie obowiązuje zakaz ruchu. 24–letni mieszkaniec miasta to jednak zignorował i wjechał swoim Lamborghini Huracan. Gdy zatrzymali go funkcjonariusze, próbował udawać obcokrajowca, który nie potrafi mówić w naszym języku. Skończyło się na 5 tys. złotych kary i 5 punktach karnych.
Zrzut ekranu 2022-05-31 o 10.43.11.png

24-latek, chcąc utrudnić prowadzone wobec niego czynności, udawał obcokrajowca, który posługuje się tylko językiem angielskim. W rzeczywistości okazało się, że jest Polakiem, mieszka na stałe w Polsce i mówi w ojczystym języku. Mężczyzna przyjął nałożony na niego mandat, a co za tym idzie i 5 punktów karnych - informuje podinsp. Robert Szumiata.

Choć ambicje na zaoszczędzenie 5 tysięcy złotych były duże, jednak nie potrafimy wyjść z podziwu, co facet miał w głowie, by myśleć, że sama "rozmowa" po angielsku wystarczy, a policjanci nie sprawdzą jego dokumentów.

Następnym razem, zamiast kombinować z patentem na obcokrajowca, proponujemy na "pandę": "Pan da mi pojechać dalej, proszę". 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Wtorek 31.05.2022