Chłopak jechał 100 km/h przez Łódź. Czym? Hulajnogą

Tutaj raczej nie powinniśmy się zastanawiać, czy to odwaga, czy głupota. Chłopak prowadził hulajnogę elektryczną z prędkością 100 km/h, czyli pięciokrotnie większą, niż dopuszczalne normy. Dodatkowo dwukrotnie przekroczył on dozwoloną prędkość na trasie, którą się poruszał.
Zrzut ekranu 2021-08-25 o 10.47.43.png

Zgodnie z prawem, osoby poruszające się elektrycznymi hulajnogami mogą jeździć z prędkością 20 km/h. Dozwolone jest poruszanie wyłącznie po ścieżkach rowerowych. Chyba, że takich w pobliżu nie ma, to wtedy mogą poruszać się po jezdni, gdy obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Bohater całego zajścia popełnił kilka wykroczeń, a jazda na takim urządzeniu w ten sposób stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa nie tylko jego, ale i innych kierowców poruszających się po jezdni.



Warto zauważyć, że osoba nagrywająca zajście także złamała prawo, jadąc podobną prędkością w terenie zabudowanym i korzystaniem z telefonu podczas jazdy. 

Nas też wkurza, że w niektórych miejscach nie możemy sobie odrobinę podkręcić tej prędkości na hulajnogach, ale szusowanie "setką" to już skrajna głupota. Ciekawe, czy w pobliżu był jakiś fotoradar – osoby odczytujące zdjęcie mocno by się zdziwiły, widząc młodego chłopaka na hulajnodze.

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Środa 25.08.2021