Wyższe mandaty działają. Kierowcy jeżdżą wolniej
Nie powinniśmy zapeszać, ale na ten moment drakońskie kary, jakie stosuje się w stosunku do kierowców jeżdżących niezgodnie z prawem, naprawdę działają. Przyznajemy, że byliśmy do nich wyjątkowo sceptycznie nastawieni, ale musieliśmy zmienić zdanie. W końcu bezpieczeństwo jest najważniejsze.
W 2022 roku w wypadkach drogowych było o 10 proc. ofiar mniej niż w zeszłym roku. Takich sytuacji może jest i więcej, bo przez 6 miesięcy doszło do 9995 (czyli o 313 więcej), ale życie straciło o 102 mniej kierowców i pasażerów. Ma to związek z wolniejszą jazdą.
Sprawdź także: Znamy wyniki matur. 78,2 proc. uczniów zdało
Przy mniejszej prędkości, jeżeli nawet dojdzie do wypadku, to są ranni, a nie zabici. Wystarczy jechać wolniej o 10 km/h, a skraca się droga hamowania, mniejsza jest energia samochodu w sytuacji uderzenia, lepiej zadziałają systemy bezpieczeństwa" - mówiła na łamach Rzeczpospolitej Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Wychodzi na to, że jazda "szybko ale bezpiecznie" to mit. Wiadomo, że większość (poza wyznawcami takiego podejścia) wiedziała to od dawna, ale teraz bronią się suche statystyki.