Broń atomowa
No właśnie. W 1941 r. Amerykanie zaczęli program budowy superbroni atomowej. Rezultat znamy: w 1945 r. japońskie miasta Hiroszima i Nagasaki wyparowały. Ruscy szpiedzy szybko podkradli jankesom tajemnicę i zrobili własne bomby A, „dzięki czemu” podczas Zimnej Wojny trwała równowaga strachu przed atomową zagładą, która gwarantowała światu pokój. Było jasne, że nikomu nie uda się za jednym zamachem rozbić przeciwnika i zawsze trzeba się liczyć z morderczą odpowiedzią – np. rakietami z atomowych łodzi podwodnych. Nie znaczy to, że nie próbowano osiągnąć przewagi atomowej – patrz np. bomby wodorowe i rakiety samosterujące. Ale w końcu lat 80. USA i ZSRR dogadały się i nastało atomowe rozbrojenie. Świat stał się bezpieczny. Ale...