Ciężkie życie grubasa
Ciężko jest być grubasem w dzisiejszych czasach. Nie dość, że wszyscy wokół się z niego śmieją, wyzywają, wytykają palcami, to i jeszcze słodkie pokładowe i nie zawsze seksowne stewardessy potrafią go wyprosić z pokładu samolotu!
Dokładnie taka sytuacja spotkała Matthew Harpera, pasażera lotu z Chicago do Denver, który już był w ogródku, już witał się z gąską, kiedy to podeszła do niego załoga pokładowa z uśmiechem na twarzy pytając czy wie, że otyli pasażerowie, których dupska nie mieszczą się na fotelu muszą podwójnie. Facet oczywiście tego nie zrobił i został wyprowadzony z samolotu.
Jankes tak się zagotował, że postanowił walczyć o swoje! Udowodnił załodze, że między nim a bratem było wolne miejsce. Po kilku minutach awantury załoga wpuściła go na pokład. Pasażer zapowiedział, że złoży przeciwko przewoźnikowi pozew sądowy.