Stanisław Tym znów w TV
Stanisław Tym, satyryczny skarb narodowy wszystkich Polaków, po raz kolejny moralizuje swoich odbiorców. Niestety jednak nie obrazem pełnometrażowym, a krótką formą przygotowaną przez Ministerstwo Środowiska
Wszystkie Ryśki to porządne chłopy i kitu na pewno nie wciskają. I pewnie z tego powodu resort środowiska namówił do współpracy jedynego w swoim rodzaju Stanisława Tyma, znanego również jako Ryszard Ochódzki. No bo kogo posłucha naród, jak nie człowieka, który w czasach komunistycznych jawnie drwił z ustroju i władz i jeszcze zbierał za to laury? Odtwórca kultowej roli w polskiej komedii wszech czasów tym razem namawia nas do oszczędzania ciepła.
„Miś” mówi o korzyściach płynących z zimnego kaloryfera, gdy jego działanie jest zbędne. I niby kiedyś było lepiej, bo za energię cieplną płaciło państwo, ale wtedy też nie było CKM, takiego wyboru piwa i twittera z roznegliżowanymi zdjęciami użytkowniczek. Zatem Tym do nas trafia trafia tym bardziej.
Powstały dwa 30-sekundowe spoty do kampanii społecznej z udziałem Stanisława Tyma. Wyreżyserował je Wojciech Smarzowski, znany m.in. z filmów „Drogówka”, „Dom Zły” czy „Wesele”.
