Miasto upadłe

Porzućcie wszystkie nadzieje, wy, którzy wyjeżdżacie do Nowego Jorku
Miasto upadłe

Dzisiaj USA bardziej przypominają pogrążoną w chaosie Afrykę niż kraj cudów. Jednak warto tam pojechać, żeby pieścić oczy upadkiem imperium. Przecież nic tak nie cieszy, jak cierpienie innych.

JAK TAM DOTRZEĆ

Samolotem. Bilet dostaniesz już za ok. 1000 dolarów . Amerykańskie linie lotnicze upadają jedna po drugiej (jak Eos Airlines) lub nagle podnoszą ceny (jak Delta), więc wybierz jakiegoś europejskiego przewoźnika, np. nasz krajowy LOT (1950 zł).


DOJAZD

W obrębie Nowego Jorku znajdują się trzy lotniska: JFK, La Guardia oraz Liberty. Nie możemy ci żadnego szczerze polecić. Jadąc z JFK, utkniesz na wiele godzin w gigantycznych korkach, w okolicach La Guardii możesz paść of iarą rozboju, zaś na Liberty pewnie zagubią twój bagaż.


TRANSPORT

Metro jest brudne i łatwo się w nim zgubić, a autobusy często zmieniają trasy. Światełkiem w tunelu są tanie taksówki (za przejechanie ok. 10 km zapłaciliśmy 8 baksów). Licz się jednak z tym, że taksówkarz zna angielski o wiele gorzej od ciebie (bo właśnie przyjechał z Pakistanu).


GDZIE SPAĆ

W hotelach na Manhattanie jest drogo, brzydko i nieprzyjemnie. W tym, który wybraliśmy, jest tylko drogo i brzydko. Nieprzyjemnie nie jest, ponieważ wszędzie kręcą się prześliczne dziewczyny z obsługi. Takie wielkookie sarenki uśmiechają się od ucha do ucha i namiętnie mruczą „Hello, przystojniaku”. A to znacznie poprawia humor zepsuty przez skandalicznie zawyżoną cenę noclegu (250 dolarów za noc). 60 Thompson Street


DOBRE RADY

- W Nowym Jorku, podobnie jak w całych upadłych USA, napiwki nie są dobrowolnym datkiem, tylko obowiązkowym haraczem. Poza tym licz się z awanturą, jeżeli dasz mniej niż zwyczajowe 17 procent wartości rachunku.

- Na Canal Street kupisz śmiesznie tanie, ale bardzo porządne podróbki butów i ubrań znanych marek. I to chyba jedyny powód, dla którego opłaca się zobaczyć NY.


Dodał(a): hep Poniedziałek 25.07.2011