Syrena znów wyjedzie na ulice

„Syrena” powraca w wielkim stylu. Pojawił się koncept modelu „made in Poland” i wygląda obiecująco. Czy NIXI sprosta wymogom legendy motoryzacji?

gl6.jpg

W 2012 roku w Kanadzie założono spółkę AK Motor International Corporation. Rok później firma zyskała prawa do używaniu znaku kultowej, polskiej Syreny. Wszystko to w porozumieniu z Fabryką Samochodów Osobowych (FSO), które wprowadziły na nasze ulice klasyki typu Warszawa, Polonez, czy właśnie Syrena.

Według szacunków w latach 1955-1983 wyprodukowano ponad 521 tysięcy egzemplarzy Syreny. I chociaż  w ciągu kilku dekad model zdążył zniknąć z naszych ulic, w pamięci Polaków utrwalił się jako coś typowo swojskiego. Otoczony został niemałym kultem.

Młodszym mieszkańcom kraju nad Wisłą opowiada się o Syrenkach jak o rodzimej legendzie. Niczym historię o tej istocie będącej pół kobietą, pół rybą. Datuje się, że pierwsze o niej opowieści pojawiły się już w XIV wieku.

Z okazji pięciolecia istnienia firmy AK Motor, której jedna z siedzib od 2014 roku usytuowana jest w Warszawie, przedstawiono projekt koncepcyjny nowej Syrenki. Ma to być pierwszy polski samochód elektryczny w klasie microcar. Nad Syreną NIXI pracowano już od kwietnia 2016 roku, kiedy przedstawiono projekt w Ministerstwie Rozwoju.

Szereg specjalistów pracował, aby przystosować model do obecnych wymogów ekologicznych i funkcjonalnych. W nowej Syrence znajdzie się miejsce dla dwóch osób. Napęd elektryczny będzie przyjazny dla środowiska. Naładowanie akumulatorów do 90% pojemności ma zajmować zaledwie 15 minut. Zasięg z kolei ma wynosić 150 kilometrów.


Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie model trafi do salonów. Firmie zależy, aby był to samochód w pełni stworzony w Polsce, więc prototypy budowane są od podstaw. Ale jeśli ktoś jest już chętny może rezerwować swój egzemplarz, pisząc maila do spółki.

Być może za kilka lat nowa Syrenka zaleje nasze ulice, czyniąc Polskę ponownie wielką. Chętnie sprawdzimy czy nasze kobiety, będą lecieć na to auto, czy jednak lepiej trzymać się tradycyjnych modeli używanych do podrywu.



Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.:AK Motor Polska Wtorek 14.02.2017