Poniedziałek 21.09.2020,
Konrad Siwik / fot. istock
Niby to o facetach gada się, że jak pszczoły lubią bzykać i skakać z kwiatka na kwiatek. Okazuje się jednak, że to panie szybciej nudzą się monogamicznym związkiem. Przynajmniej takiego zdania jest ekspertka w dziedzinie seksualności kobiet Wednesday Martin.
„Większość tego, czego nauczyła nas nauka o kobiecej seksualności, jest nieprawdą. Począwszy od dwóch podstawowych stwierdzeń: że mężczyźni mają silniejsze libido niż kobiety i że mężczyźni borykają się z monogamią bardziej niż kobiety” – wyjaśnia w swoich badaniach Wednesday Martin.
Nowe odkrycia naukowe pokazały, że panie wykazują podobną intensywność pożądania i podniecenia jak mężczyźni, co wpłynęło na znaczącą zmianę w myśleniu o kobietach i monogamii. „Uczono nas, że to mężczyźni potrzebują różnorodności, ale okazuje się, że jest dokładnie odwrotnie” – mówi Martin. „Przyzwyczajenie się do partnera i deseksualizm zabija kobiece libido. Kiedyś myśleliśmy, że to tylko mężczyźni nudzą się seksualnie po ślubie. Okazuje się, że to nieprawda. Kiedy kobiety wychodzą za mąż, szkodzą swojemu libido – dodaje.
Zdaniem ekspertki głównym błędem jest przekonanie, że wytrzymanie w monogamii jest trudniejsze dla mężczyzn niż dla kobiet. Martin uważa, że jest zupełnie na odwrót. “Kobiety pragną nowości, różnorodności i przygód co najmniej tak samo, jak mężczyźni, a nawet bardziej" – twierdzi Martin.
Sprawdź: Oznaki, że masturbujesz się zbyt często
Pary, które na początku związku miały dopasowane libido i uprawiały dużo seksu, często po upływie pewnego czasu współżyją coraz mniej. Okazuje się, że w większości to kobiety są odpowiedzialne za ten stan rzeczy, bo ich pragnienie wygasa szybciej niż u mężczyzn. Zazwyczaj dzieje się tak po okresie trzech lat.
Martin spotkała się z wieloma takimi kobietami, które myślały, że po prostu przestały lubić seks. Jednak jak zauważa specjalistka, w rzeczywistości zaczął pojawiać się u nich problem z monogamią, ponieważ to panie nudzą się jednym partnerem szybciej niż faceci. Nie jest to jednak znudzenie współżyciem, a pragnienie różnorodności.
Od lat facetom zarzuca się, że częściej myślą penisem niż głową, ale jak wskazuje Martin, to kobiety posiadają jedyny organ w ludzkim ciele całkowicie oddany pogoni za przyjemnością. Mowa o łechtaczce. „Kobiety ewoluowały, by szukać przyjemności, kobiety osiągają wielokrotny orgazm, a kobieca biologia nastawia je na poszukiwanie przyjemności” – wyjaśnia ekspertka.
Sprawdź: Możesz zrozumieć kobiety. Wystarczy zapisać się na obóz
Z tego powodu nawet kobietom, które deklarują, że są szczęśliwe w związkach, zdarzają się zdrady. Martin podkreśla, że swoimi badaniami nie chce dawać paniom przyzwolenia na nie. Jednak ze względu na to, że nie lubi mówić o oszukiwaniu, nazywa je "skokiem w bok". To jej zdaniem robią panie, które mimo długoletnich relacji szukają przygód poza nimi.
Nie jest to jednak odpowiednie rozwiązanie, bo każdy “skok w bok” może wyjść na jaw i zepsuć związek. Według Martin najłatwiejszą opcją dla kobiety znudzonej partnerem jest
sprawienie sobie wibratora. Natomiast najlepszą opcją jest otwarcie się w związku na nowe doznania.
“Badania nad neurochemikaliami wykazały, że nasz popęd seksualny wyzwala się, gdy robimy coś nowego z długoterminowym partnerem. Ekscytująca czynność jest idealna: może dać ci zastrzyk hormonów, dzięki którym zaczniecie odkrywać siebie na nowo” – tłumaczy Martin.
Mężczyźni częściej godzą się na to, co zwykle. Raczej też nie będą mieli pretensji, jeżeli na obiad znów będzie schabowy, bo przecież chodzi o to, żeby się najeść. Kobiety widzą to inaczej i najchętniej codziennie jadłyby co innego. Podobnie jest w łóżku.
Facetowi wystarczy powtórka scenariusza, który skończy się szczytowaniem. Nie dziwi więc, że to panie szybciej nudzą się w łóżku. Natomiast kobieta wymaga większego dopieszczenie, mimo że będzie sprawiać wrażenie zadowolonej i powtarzać, że było jej dobrze.
Często robi to, bo widzi, jaki jesteś szczęśliwy i nie chce ci psuć humoru. Jeśli wciąż twierdzi, że jest usatysfakcjonowana,
nie przestawaj pytać, co lubi najbardziej. W końcu powtarzanie tych samych czynności masz opanowane do perfekcji.