Tak dziś wygląda gwiazda Słonecznego Patrolu. Pamela znów się hajta

W latach 90. każdy o niej marzył i wszyscy mieli jej plakat prezentujący jej boskie ciało w czerwonym kostiumie kąpielowym. Pamela Anderson właśnie po raz piąty stanęła na ślubnym kobiercu.

Brwi w niteczki, wydęte usta, burza blond włosów. Buchający seks mieszający się z amerykańskim kiczem. Taka była Pamela, którą pokochał świat.

Zanim jeszcze piosenkarki zaczęły publicznie występować w majtkach, a żony piłkarzy nie stały się pełnoprawnymi gwiazdami, mężczyźni na całym globie wzdychali do piękniej ratowniczki z plaży w Santa Monica. Co jakiś czas świat obiegała wiadomość o powiększeniu bądź pomniejszeniu piersi, kolejnym romansie, czy burzliwym rozwodzie ulubienicy Ameryki.

ZOBACZ TAKŻE: SUPERCAR BLONDIE SZUKA TESTERÓW SAMOCHODÓW

Pamela Anderson za mąż wychodziła czterokrotnie: za Tommy’ego  Lee, Kid Rocka oraz dwukrotnie za Ricka Salomona. Jej mężem numer pięć został producent filmowy Jon Peters („Batman”, „Narodziny gwiazdy”). Para pobrała się podczas prywatnej ceremonii, która odbyła się 20 stycznia. Panna młoda ma 53 lata, pan młody 74, więc istnieje pewna szansa, że ten związek wyjątkowo przetrwa aż do śmierci.



Anderson przeszła typową dla wielu pięknych kobiet ścieżkę - zaczynała jako modelka i aktorka w sitcomach. Największą sławę przyniósł jej „Słoneczny patrol” nagrywany w latach 1992-97. W międzyczasie rozpoczęła się jej przygoda z amerykańskim Playboy’em i to właśnie na przyjęciu organizowanym przez słynną gazetę Pamela poznała nowego męża.

W latach 2000 gwiazda Anderson zaczęła nieco przygasać. Poprawiła więc implanty, wystąpiła w Tańcu z Gwiazdami i zajęła się walką o prawa zwierząt. 

ZOBACZ GALERIĘ: MARIA DEL MAR - MODELKA PO MEKSYKAŃSKU





Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Instagram Środa 22.01.2020