Mokra i gorąca Amy Lee Summers

Lato jest z reguły bardzo gorącą porą roku. A zatem ta dziewczyna ma najbardziej adekwatne nazwisko w stosunku do tego jak wygląda – to jedna z najgorętszych lasek, jakie ostatnio widzieliśmy.
FFN_summers_081016_bacff_52145380_midres.jpg

Jesteśmy w sporym szoku, że dotychczas nigdy nie natrafiliśmy na tę seksowną dziewczynę, a tym bardziej, że nigdy Wam jej nie pokazaliśmy w naszym serwisie. Teraz bijemy się w piersi i naprawiamy to niedopatrzenie serwując Wam buchającą żarem galerię Amy Lee Summers, która z pewnością rozgrzeje Was i Wasze monitory do czerwoności.

To jednak za chwilę. Skoro bowiem Amy jest u nas po raz pierwszy, to wypada ją co nieco przedstawić. Pochodzi z Nowej Zelandii, konkretnie z Wellington i, obok nieziemskiej Jaylene Cook, jest kolejnym dowodem na to, że także na tak odległym zakątku naszego globu żyją olśniewająco piękne kobiety.

FFN_summers_081016_bacff_52145382_midres.jpg

Amy ma 26 lat, gęste blond włosy i gigantyczne piersi o obwodzie 93 cm i miseczce DD, które przy niewielkim wzroście 158 cm muszą robić wprost piorunujące wrażenie. I robią, nie tylko na nas. Amy, mimo że karierę modelki zaczęła dopiero w wieku 21 lat, występowała już na światowych wybiegach modowych, konkursach bikini w filmach promocyjnych marek bielizny, a także, a może przede wszystkim, na okładkach prestiżowych magazynów jak Playboy, ZOO, Maxim czy też w tych mniej grzecznych tytułach jak np. Penthouse.

Nie mogło więc jej zabraknąć też wśród twarzy (czy może raczej piersi) Waszej ulubionej wody mineralnej 138 Water i tę równie gorącą sesję możecie zobaczyć poniżej.





Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. FameFlynet Czwartek 11.08.2016