Życie to wyścig

Czujesz, że dusisz się w świecie nudnych diesli z kratką? Wejdź do naszego garażu z najwspanialszymi bolidami w historii!
Corvette,

Są na tym świecie szczęśliwi konstruktorzy samochodów, którzy nie muszą myśleć o głupstwach takich jak oszczędność eksploatacji, ochrona pieszego, pojemność bagażnika czy nawet miejsce na tablicę rejestracyjną. Ci ludzie tworzą pojazdy piekielnie szybkie i diabelsko bezkompromisowe. Oto 25 najwspanialszych konstrukcji  sportowych w historii motoryzacji. Te bolidy nie zawsze zdobywały pierwsze miejsca w wyścigach. Jednak są nie do pobicia w kategorii oszałamiania chłopców w wieku 3–103 lata. Jak myślisz, który pojawi się w twoim dzisiejszym erotycznym śnie?

1. PORSCHE 917
To zjawisko trafiło na tory w 1970 r., z miejsca wygrywając wszystko, co można (np. 24h Le Mans). Moc 1300 KM opakowano w nadwozie tak piękne, że 917 do końca świata będzie fetyszem na miarę biustu Claudii Cardinale. Arcydzieło totalne!

2. MASERATI 250F
Bolid Formuły 1 z 1954 r., czyli czasów, gdy kierowca, wsiadając do takiego dzikiego i nieprzewidywalnego pojazdu, jedną ręką łapał za kierownicę, natomiast drugą już witał się ze św. Piotrem.

3. TYRRELL P34
W 1976 r. świat otworzył ze zdziwienia usta, gdy na torach F1 pojawił się kosmiczny sześciokołowiec z 485–konnym silnikiem Coswortha. Wielu ma je otwarte do dziś.

4. FORD B
Chciałbyś pościgać się hot rodami w USA? Idealny wybór to ta właśnie tysiąckonna „wanna” zaprojektowana na bazie kultowego Forda z 1932 r.

5. PENSKE DALLARA
Bolid stworzony przez japońską Hondę na potrzeby ultraamerykańskich wyścigów Indy na owalnym torze Indianapolis. Ruszasz i przez całe 500 mil (200 okrążeń) jesteś bardziej bezwzględny i brutalny niż wkurzony John Rambo.

6. MERCEDES 300 SLR
Przypomnij sobie tę „Srebrną Strzałę” mknącą w latach 50. w zawodach takich jak Mille Miglia i Carrera Panamericana, a przyznasz, że nawet Teresa Orlowski  nie nakręciła tak podniecającej sceny.

7. BRABHAM BT55
W sezonie 1986 nieskrępowana fantazja inżynierów sięgnęła zenitu. Najwspanialszym efektem tego szaleństwa był BT55 – najmocniejszy w historii bolid F1 napędzany 1300–konnym silnikiem BMW.

8. AUDI R25
Skok do przyszłości, czyli futurystyczny następca dieslowskich bolidów Audi R10. Jest tak oszałamiający, że nawet wybaczamy mu biopaliwową ekologiczność.

9. RADICAL SR8 SUPERSPORT/LM
Pożeracz Koenigseggów, Ferrari i Zond, czyli najszybszy seryjny pojazd, który kiedykolwiek pędził po torze Nürburgring. Zasilany jest... dwoma połączonymi silnikami z motocykla Suzuki Hayabusa.

10. ZAKSPEED FORD CAPRI
Gdy w 1981 r. ten wóz pojawił się w torowej wersji (o mocy do 560 KM), ci, co nazywali pogardliwie Forda Capri „Porsche dla fryzjerów”, odszczekali swoje słowa.

11. CORVETTE C5.R
Ta szybka niemal jak światło „Veta” zadebiutowała w 1999 r., stając się nocnym koszmarem konkurencyjnych teamów.

12. ABARTH 500 A.C.
Radykalna torowa modyfikacja włoskiego mikrusa. Nosi przydomek Assetto Corse, osiąga 200 KM z silnika pojemności 1,4 l.

13. FUOSS 01
To zabawne wozidełko z Niemiec ma moc 43 KM. Jednak jeśli dołożyć do tego masę równą 300 kg i rasowe zawieszenie, dostajesz czterokołową frajdę.

14. DRAGSTER U.S. ARMY
Kosmiczne monstrum, moc ponad 8000 KM. Nic na lądzie nie rozpędza się tak szybko – przy starcie kierowca odczuwa przeciążenie 6 G! U.S. Army rządzi!

15. MATRA–FORD MS10
Ukochany wóz Jackiego „Latającego Szkota” Stewarta. Jedyny owoc anglo–francuskiej współpracy bardziej oszałamiający od Concorde’a. Od roku 1968 w F1.


Dodał(a): Michał Jośko Wtorek 08.11.2011