LaFerrari bez dachu

Jeden z najpotężniejszych bolidów włoskiej marki z czarnym koniem na masce – LaFerrari, właśnie doczekał się swojej wersji bez dachu, czyli Spider. I wygląda naprawdę oszałamiająco.
ferrari-laferrari-spider-first-official-photos.jpg

Muszę przyznać szczerze – z reguły nie przepadam za kabrioletami. Moim zdaniem brak dachu w samochodzie powoduje, że wygląda on jakoś dziwnie i nienaturalnie. Tymczasem, najnowsze, oszałamiające zdjęcia hybrydowego bolidu LaFerrari w wersji Spider, jakie właśnie pojawiły się w sieci, sprawiają że moje zdanie na temat roadsterów uległo zmianie. Ponieważ ten samochód jest po prostu piękny.

Tym bardziej, że Ferrari nie zdjęło dachu ze swojego flagowego bolidu ze względu na jakiś tam kaprys lub tylko po to, by zwiększyć wyniki i tak doskonale sprzedającego się auta. Nie, włoska marka postanowiła wypuścić LaFerrari w wersji topless, głównie dlatego że chciała, by kierowca mógł jeszcze wyraźniej poczuć i usłyszeć 6,2-litrową V12, rozwijającą 950 koni mechanicznych, która drzemie pod maską tego potwora na kółkach. Dokładnie tak!

Ta informacja sprawia zaś, że LaFerrari Spider piękne samo w sobie, nabiera jeszcze dodatkowego uroku.


Choć naszym zdaniem, pomysł pozbawienia LaFerrari dachu, posiada jeden mankament. W końcu ten włoski bolid jest w stanie osiągnąć pierwszą setkę w mniej niż 3 sekundy, natomiast trzecią już w 15 sekund, a jego prędkość maksymalna wynosi aż 350 km/h. Pęd powietrza, jaki więc generuje to przyspieszenie, zdolne jest najprawdopodobniej urwać kierowcy głowę.

Ale to bez znaczenia – bylibyśmy skłonni poświęcić nasze cenne czaszki, by choć raz przejechać się taką furą. 



Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. Ferrari Wtorek 05.07.2016