Wilq żyje! – wywiad z Bartoszem Minkiewiczem

Bartosz Minkiewicz, współtwórca postaci Wilqa, najbardziej znanego polskiego superbohatera, mówi CKM kiedy wreszcie zacznie rysować gołe laski, co z pomysłem na klocki Lego Wilq i czy da się po angielsku powiedzieć „sracja dupacja”

wilqu-minkiewicz-ckm.jpg

Na rysunku: Bartosz (ten wyższy) i Tomasz (ten szerszy) Minkiewiczowie – autoportret z Wilqiem narysowany specjalnie dla CKM

Bartosz i Tomasz Minkiewiczowie, twórcy Wilqa, czyli najpopularniejszego komiksowego superbohatera, stworzyli nie–komiks. Najnowszy zeszyt sygnowany nazwiskiem Minkiewiczów nosi tytuł „Wytęż wzrok: arkusze testów do egzaminu na superbohatera kategorii B, C, U, H i J” i nie jest kolejną opowieścią o superbohaterze z Opola, ale świetną zabawą w wyszukiwanie detali na obrazkach. Z tej okazji postanowiliśmy przesłuchać współautora najbardziej bezczelnego i najśmieszniejszego komiksu w Polsce: Bartosza M.

CKM: Dlaczego „Wytęż wzrok” zamiast standardowego zeszytu z przygodami Wilqa?
Bartosz Minkiewicz: W 2016 roku spiętrzyła nam się robota przy serialu o Wilqu, który razem z TFP i Leszkiem Nowickim robimy dla Polsatu. W związku z tym założyliśmy sobie, że w tym roku nie wydamy nowych zeszytów ani zbiorczego albumu, skupiliśmy się wyłącznie na projekcie telewizyjnym. Wtedy odezwało się wydawnictwo z propozycją wykorzystania rysunków, które powstały wcześniej i zebrania ich w formie takiej żartobliwej książeczki. Dobrze się bawiłem przygotowując „Wytęż wzrok”, a teraz z uwagą obserwuję reakcję ludzi i to, jak odbiorą to fani. To będzie rodzaj testu dla Wilqa. Czy w ten sposób uda nam się dotrzeć do osób, które nie znają tej postaci? Na pewno pojawi się wiedza, czy warto robić rzeczy wychodzące poza format komiksu. Zawsze uważałem, że komiks, jako medium, jest rodzajem bariery dla wielu osób.


CKM: Gdybyście dzisiaj startowali z Wilqiem, zaczęlibyście od serialu, a nie od komiksu?
Bartosz Minkiewicz: Gdyby zdarzyła się taka hipotetyczna sytuacja, że przychodzi mi do głowy pomysł na jakąś postać czy jakiś świat, to starałbym się wystartować z animacją, a nie z komiksem.

CKM: A jakie światy przychodzą ci do głowy?
Bartosz Minkiewicz: Teraz nie mam na to czasu, ale na studiach pojawiało się tego bardzo dużo. Niestety były to głównie niesamowite epopeje, czyli coś, co zabrałoby autorowi pół życia. Nie do zrealizowania (śmiech).

CKM: Kto czyta Wilqa?
Bartosz Minkiewicz:  Byliśmy zapraszani na konwenty komiksowe i postrzegani jako komiksiarze, ale zaczęliśmy się wycofywać z tego grona, bo zauważyliśmy, że Wilq trafia nie do fanów komiksu, tylko do wielbicieli określonego poczucia humoru. Trafiam na skrajne postacie – od nastolatków po profesorów. Mało tego, kiedyś byłem świadkiem, jak na siłowni jeden gość, taki konkretny, pokazywał drugiemu Wilqa. „Popatrz stary, kurwa, tutaj… To są, kurwa, jaja normalnie...”.

CKM: Zapunktowałbyś niesamowicie, gdybyś podszedł i powiedział, że ty to narysowałeś…
Bartosz Minkiewicz:  Co ty, prędzej zarobiłbym w banię za podszywanie się (śmiech).

To tylko fragment wywiadu CKM z autorem komiksu Wilq.

Cały wywiad, w tym odpowiedź na najważniejsze pytanie: kiedy Bartosz Minkiewicz zacznie rysować gołe laski, przeczytasz w miesięczniku CKM – z gwiazdą disco polo Claudi na okładce (już w kioskach):

02_ckm_2017-617.jpg

Prenumerata CKM: 3 numery gratis + książka Clarksona w prezencie!
Kliknij tutaj i baw się dobrze.


Dodał(a): CKM Piątek 20.01.2017