Glaca powraca!

Strać włosy, a zachowasz kasę

restauracja

Dziś łysina to nic wstydliwego, jest wręcz modna. Sam golę się na zero od pięciu lat” – z dumą podkreśla Gary Arnold, restaurator z kalifornijskiego Lodi (USA). Swój lokal Gary’s Uptown Restaurant and Bar przy 1800 S. Cherokee Lane mister Arnold uczynił ostoją dla wszystkich obdarzonych niezbyt bujną fryzurą. Już od trzech miesięcy w środowej promocji każdy z mniej niż połową dawnego uwłosienia na głowie otrzymuje 50–procentowy rabat. A całkowita łysina oznacza wyżerkę za darmo! To nie wszystko – na przekór amerykańskim ideałom równości, wyłącznie łysi mogą wybierać potrawy ze specjalnego menu. Gary Arnold zapewnia, że nie wnika, czy glaca jest naturalna. Łysy to łysy. W środy knajpa przeżywa oblężenie, do Lodi zjeżdżają się łysielcy z całego stanu, odbywają się tu również zebrania lokalnego klubu łysych. Jest ponoć nawet jedna stała łysa klientka! Oczywiście cała obsługa także spełnia podstawowe kryterium. W tym lokalu na pewno nie powiesz „Kelner, w mojej zupie jest włos!”





Dodał(a): mj Piątek 12.08.2011