Gra o Lechu Wałęsie

Zobacz zwiastun i gameplay platformówki z byłym przywódcą Solidarności. Projekt „Wałęsa. Człowiek z pixeli” nie ma jeszcze daty premiery, ale wygląda nader interesująco.

walesa-otw.jpg


W SKRÓCIE:

Lech Wałęsa jest bohaterem gry tworzonej przez Kordiana Rönnberga. „Wałęsa. Człowiek z pixeli” do złudzenia przypomina słynnego „Mario” na Game Boya. Nie wiadomo kiedy będzie można wcielić się w polskiego elektryka.

PEŁNA WERSJA:

Była już gra „Korwin the Game”, w której użytkownik kieruje poczynaniami niesławnego na całym świecie polskiego polityka Janusza Korwina-Mikkego. Wyszła z tego całkiem zabawna, oldschoolowa platformówka w 2D. Teraz swoim elektronicznym awatarem, będzie mógł się pochwalić były prezydent.

Kiedyś zwyczajny elektryk z Gdańska, potem działacz polityczny, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, prezydent Rzeczypospolitej i w końcu bohater filmu Andrzeja Wajdy z 2013 roku, doczekał się własnej gry. „Wałęsa. Człowiek z pixeli” to klasyczna platformówka w stylu retro.

Wybór takiej formy wcale nie jest przypadkowy. W 1989 roku odbyła się premiera „Super Mario Land” na Game Boya, a nie można się opędzić od wrażenia, że oba tytuły mają ze sobą wiele wspólnego. Polski elektryk stąpa po śladach włoskiego hydraulika.

Za oprawę wizualną i oprogramowanie „Wałęsa. Człowiek z pixeli” odpowiada Kordian Rönnberg. I chociaż bardzo chcielibyśmy poprzeskakiwać bohaterem przez różne płoty, rozumiemy, czemu twórca nie może nam podać daty, kiedy tytuł pojawi się w grywalnej wersji.

Twórca pracuje przy tej grze zupełnie sam, nie mając nikogo do pomocy. Nie wiadomo też czy otrzyma zgodę na użycie wizerunku Lecha Wałęsy. Jeśli nie, cały projekt przepadnie, a byłoby bardzo szkoda.

O ile powstanie, gra pojawi się tylko w wersji na PC. Do tego czasu odkurzymy swoje Game Boye i sprawdzimy, czy uda nam się uratować księżniczkę. Znaczy się Dankę.





Dodał(a): Paweł Zieleń Czwartek 23.03.2017