10 broni, które zmieniły losy świata

Historia ludzkości to historia tworzenia coraz bardziej śmiercionośnych narzędzi do zabijania innych ludzi. Ale, kto wie, może właśnie wkraczamy w erę bezkrwawego oręża?

historia-broni-ckm.jpg

O co wybuchła pierwsza wojna na planecie Ziemia? Może o zapas nieogryzionych kości mamuta, a może o podniecające zapachy nieznających mydła kobiet? Tego nikt nie wie. Możemy się jednak domyślać, że w ruch poszły gałęzie i kamienie, którymi napaleni ludzie pierwotni okładali się po łbach, targali za brody i kopali po jajkach. Pokonani pewnie stracili trochę kudłów i kilka ostatnich zębów, zwycięzcy zaciągnęli zdobycz do jaskini w celu tej czy innej konsumpcji. Pierwsza wojna na Ziemi była genialnie prosta – ale sprawy szybko zaczęły się komplikować.

1. Miecz

Zaczęło się od tego, że któryś z naszych praprzodków wrzucił do ogniska kamienie z dużą zawartością miedzi i cyny, które stopiły się w brąz. Ktoś kawałkiem tego brązu ozdobił maczugę, ktoś inny dzidę, a komuś udało się wykuć coś ostrego, co z czasem przeobraziło się w nóż, a potem miecz. Miecz jako broń rozstrzygająca wojny towarzyszy człowiekowi najdłużej ze wszystkich śmiercionośnych narzędzi. Przechodził wiele zmian: od mieczy krótkich w czasach antycznych, przez długie w średniowieczu, na kawaleryjskich szablach kończąc. Wyrabianie go i hartowanie było prawdziwym kunsztem, więc był bronią drogą i trudno dostępną (stąd dwa cenne nagie miecze oferowane nam przez Krzyżaków pod Grunwaldem!) oraz przechodził z ojca na syna (patrz choćby Podbipięta w „Ogniem i mieczem”). Uwaga: mieczami posługiwali się nie tylko antyczni bohaterowie i średniowieczni rycerze! Używany był jeszcze podczas II wojny światowej, że wspomnimy polską kawalerię, japońskich oficerów czy legendarnego komandosa Jacka Churchilla.

5. Karabin maszynowy

Idea strzelania seriami była stara – możemy nawet wspomnieć wielolufowy wynalazek, z którego w Sienkiewiczowski Ketling walił do Turków oblegających Kamieniec Podolski. Ale tak naprawdę skuteczną kartaczownicę wymyślił dopiero w połowie XIX wieku Amerykanin Richard Gatling – szybkostrzelność dyktował celowniczy, obracając lufami korbką. W 1883 roku Hiram Maxim wymyślił, jak zautomatyzować wystrzał, wykorzystując energię odrzutu. I to była masakra. Jego CKM–y, czyli ciężkie karabiny maszynowe, rozstrzygnęły wiele wojen kolonialnych, np. w 1898 roku pod Omdurmanem, gdzie długimi seriami Anglicy utopili we krwi powstanie Sudańczyków. W sierpniu 1914 roku, gdy wybuchła Wojna Światowa (wtedy jeszcze nie wiedziano, że trzeba je będzie numerować), okazało się, że karabiny maszynowe potrafią masakrować nie tylko „barbarzyńców”, ale też białych panów – kładły pokotem całe pułki maszerujących na siebie nawzajem Niemców i Francuzów. Straty od broni maszynowej były tak ciężkie, że żołnierze ukryli się w okopach, a inżynierowie zaczęli myśleć nad jakąś inną bronią, żeby ich z tych okopów wykurzyć. I szybko wymyślili.

7. Samolot

Pierwsze uzbrojone w karabiny samoloty latały podczas wojny na Bałkanach w 1912 roku. Na niebie I wojny światowej trwały już zacięte walki, ale prawdziwie przełomową bronią samoloty stały się podczas II wojny światowej. W polskich wspomnieniach z września 1939 r. stale przewija się wyjący, nurkujący samolot, rzucający z niebywałą precyzją bomby. Był to Ju–87 zwany Stuka. Choć niezbyt szybki, ten bombowiec nurkujący z wydającą charakterystyczny ryk syreną torował drogę hitlerowskim czołgom przez podbijaną Europę. Przeciwnicy Niemców starali się kopiować ich pomysły, a czasem stawiali na inne wykorzystanie lotnictwa – i tak np. Niemcy, bombardując Anglię w 1940 r., nie mieli ciężkich bombowców, a dwa lata później Anglicy i Amerykanie zaczęli pustoszyć nimi ich miasta. W dzisiejszych czasach samoloty są w stanie praktycznie samodzielnie wygrać wojnę. Tak było np. podczas I wojny w Iraku (1990–1991 r.) czy bombardowań Serbii w 1999 r.


To tylko fragment artykułu. Historię innych broni, które zmieniły losy świata (w tym najnowszej, całkiem bezkrwawej!) przeczytasz tylko w miesięczniku CKM – w kioskach:

03_ckm_2017.jpg

Prenumerata CKM: 3 numery gratis! Kliknij tutaj i skorzystaj z promocji. 


Dodał(a): CKM Piątek 24.02.2017