Kulturystka na poziomie - Meredith Mack

Modelka bikini trenująca fitness i kulturystykę? Czemu nie? Czy może być lepsze połączenie? Musiałaby grać w porno. Tego Meredith Mack nie robi, a szkoda.

To co widzisz w galerii to nie dar od stwórcy. To efekt wielu godzin spędzonych na siłowni. Meredith Mack jest trenerką fitness i samym wyglądem potrafi sprawić, że się pocimy. Nie musi nas zachęcać do uczęszczania na treningi, to jeszcze nikomu się nie udało.

Ale to na siłowni można ją najczęściej spotkać. Bo chociaż jest również modelką to nie chodzi po wybiegach pokazując pupę. Zaczęła trenować w 2009 roku przed swoim pierwszym pokazem kulturystyki. Pokochała efekt jaki dały jej te ćwiczenia i postanowiła brnąć w to dalej.

Podoba nam się jej podejście do diety. W przeciwieństwie do większości osób mówiących ile i kiedy powinniśmy jeść, ona stwierdza, że kiedy jest głodna zjada więcej, a kiedy nie przymiera głodem zjada mniej. Lubi słuchać swojego organizmu. Swoją drogą też byśmy chętnie go posłuchali.

Chociaż sama nie jest w stanie nikogo zawieść, to jej ulubiony cytat dotyczy porażek. Jej ulubione zdanie padło z ust Michaela Jordana. „Ponosiłem porażki raz za razem. Dlatego odniosłem sukces”.


Meredith Mack zaznacza, że podejmując się ćwiczeń trzeba być konsekwentnym. Najlepsze efekty daje pełna rutyna. My jej wierzymy, więc do naszych codziennych nawyków prócz różnych dziwnych przyzwyczajeń, dodamy przeglądanie jej Instagrama.

Tam pręży swoje idealne ciało i wygina się w sielskich krajobrazach mając na sobie jedynie strój kąpielowy. Wtedy widać każdy zadbany i wyrzeźbiony mięsień. Od teraz jeśli usłyszysz słowo „ideał” będziesz miał właśnie ją przed oczami.





Dodał(a): Mateusz Kryś / fot.:https://www.instagram.com/meredith_mack/ Poniedziałek 20.02.2017