Wyszukuj: frazy którekolwiek ze słów
Występuje: w tytule w treści w tytule lub treści

Artykuły (5)

  • Prezydent znów radzi. Koronawirus zwija się, ale ze śmiechu

    Prezydent znów radzi. Koronawirus zwija się, ale ze śmiechu

    Prezydent Białorusi po raz kolejny udowadnia, że ma najbardziej kuriozalne rady, jak ustrzec się przed koronawirusem. Tym razem zagląda obywatelom do łóżka i mówi o innych aktywnościach. Wódka, sauna i traktory – taki oręż w walce z koronawirusem wskazywał przed miesiącem Aleksander Łukaszenka. Gdyby jednak picie mocnych…
  • Rosyjscy szpiedzy złapani. Zdradziła ich... wódka

    Rosyjscy szpiedzy złapani. Zdradziła ich... wódka

    Na Białorusi zatrzymano ponad 30 Rosjan, których oskarżono o próbę destabilizacji kraju. Grupa mężczyzn przebywała w sanatorium, ale od razu wydali się podejrzani. Zapomnieli o jednym, ważnym elemencie kamuflażu. Białoruska agencja prasowa podaje, że tamtejsze siły specjalne zatrzymały 33 rosyjskich najemników. Mieli oni…
  • Wódka, sauna i traktory. Prezydent radzi, jak chronić rodaków

    Wódka, sauna i traktory. Prezydent radzi, jak chronić rodaków

    Izolacja, maseczki, mycie rąk? – to już przeżytek. Prezydent Białorusi podzielił się z obywatelami swoimi niekonwencjonalnymi receptami na koronawirusa. Podczas gdy Andrzej Duda nagrywa filmiki na TikToka, zachęcając młodzież do pozostania w domu i grania w gry, Aleksander Łukaszenka wskazuje swoim rodakom “lepsze” sposoby na…
  • Polacy są tak biedni i głodni, że stoją pod białoruską granicą i proszą o wpuszczenie – tak twierdzi Łukaszenko

    Polacy są tak biedni i głodni, że stoją pod białoruską granicą i proszą o wpuszczenie – tak twierdzi Łukaszenko

    Nas co prawda nie spotkała jeszcze konieczność ucieczki na białoruską granicę, ale po słowach prezydenta tego kraju, zaczynamy się poważnie obawiać, że to tylko kwestia czasu. Aleksander Łukaszenka podczas uroczystości w kościele Przemienienia Pańskiego w Kopycie zaczął "wzywać sąsiednie kraje do pokoju":…
  • Nagie biuro

    Nagie biuro

    Jeśli tak miałaby wyglądać nasza praca, to my chcemy na Białoruś! Otóż tamtejsi pracownicy wzięli sobie dosłownie do serca słowa prezydenta Łukaszenki i postanowili przychodzić do biur zupełnie nago. Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika anna (@anna_litvinets) 24 Cze, 2016 o 5:20 PDT Normalnie raczej wolimy unikać polityki. No…