Artykuły (1)
-
Epicki breakdance!
Próbowałem to obejrzeć podczas obiadu (nie mylić z lunchem) i nie wytrwałem. Nie ze względu na obrzydliwe sceny. Denerwowało mnie, że jak tylko spuszczałem wzrok z monitora, by ukroić kawałek schabowego (to nie jest biedna redakcja), w słuchawkach rozlegały się jęki zachwytu, bo właśnie ktoś wykonał karkołomny trik. Nawet gdy…