Zioła na potencję? Te kilka roślin naprawdę ma moc

Problemy z potencją? Może pora wyluzować? 

Przez całe życie myślałeś, że twój sprzęt nigdy nie zawiedzie, a problemy z potencją będą dla Cebie wyłącznie przedmiotem żartów? Być może się tego nie spodziewasz, ale… taki problem może dotyczyć nawet 1,7 miliona Polaków. I niekoniecznie są to panowie po 50. czy 60. roku życia.

Stres, niezdrowe jedzenie, niewystarczająca ilość snu, przepracowanie – wszystko to sprawia, że na wysokości zadania coraz częściej nie stają faceci już koło trzydziestki. Po prostu wzwód nie jest już taki, jaki powinien być. 

Jak sobie z tym radzić? Przede wszystkim zadbaj o siebie i… wyluzuj. Może pora skończyć z codziennym stresem? Owszem, najnowszy projekt w pracy jest kluczowy dla szefa, a deadline zbliża się wielkimi krokami, ale zrozum, że branie się za bary z rzeczywistością czasem po prostu nie ma sensu.

Regularny sport, zdrowa dieta i codzienny czas na wieczorny relaks (pomyśleliśmy o tym samym?) mogą zdziałać cuda i przywrócić prawidłowy wzwód. Zdrowy tryb życia wpłynie nie tylko na twoje samopoczucie, ale też na życie seksualne. 

„Co tam robisz, kochanie?”

„Eee, nic takiego” – odpowiadasz. Oczami wyobraźni już widzisz dyskretny (ta, jasne!) uśmieszek swojej partnerki, kiedy mówisz jej, że właśnie popijasz... ziółka. Ciekawe, na co. Jeżeli popijanie ziółek jest dla ciebie niezbyt męskie, istnieje pewna alternatywa. Co to takiego?

Waporyzacja! Jeżeli masz na myśli legalne palenie zioła, kilka słów sprostowania: wa poryzacja nie ma nic wspólnego ze szkodliwym paleniem! Wręcz przeciwnie – waporyzator jedynie podgrzewa zioła i produkuje bogatą w składniki aktywne, nieszkodliwą parę. Podkreślmy: nie jest to dym. Substancje czynne szybko dostają się do krwiobiegu, a ty zapewniasz sobie solidną dawkę tego, co w ziołach na potencję dla mężczyzn najlepsze.

Brzmi dobrze?

Warto zarazić tym bakcylem również partnerkę, bo waporyzacja to też rewelacyjny sposób na relaks we dwoje. Co ważne, waporyzatorów do ziół nie należy mylić z e-papierosami!

Waporyzatory to zupełnie inny typ urządzeń - nie korzystają one z żadnych liquidów, podgrzewane są jedynie surowe zioła, zmielone uprzednio na drobną konsystencję przy pomocy specjalnego młynka (tzw. grinder). Przekłada się to na nieporównywalnie większe bezpieczeństwo stosowania waporyzatorów.

Zioła na libido, czyli naturalny sposób na dobrą formę w łóżku

Zioła to jeden z najbardziej skutecznych sposobów na wspieranie organizmu – a przy tym jest w 100% naturalny! Istnieje kilka z nich, których działanie poczujesz niemal natychmiast. Większość stosowana jest od bardzo dawna, a współcześni faceci sięgają po nie o wiele częściej, niż byłbyś skłonny przypuszczać. I nie tylko oni – w końcu libido to nie tylko męska sprawa. 

Żeń-szeń na potencję - numer jeden wśród ziół na libido

To jedno z najsilniejszych ziół, które niejednego mężczyznę uratowało w krytycznej sytuacji. Żeń-szeń poprawia syntezę tlenku azotu, który pełni kluczową rolę w procesie wzwodu. Wspomaga też rozkurcz naczyń krwionośnych w ciałach jamistych penisa, przez co dopływ krwi jest o wiele większy. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, co to oznacza? 

Żeń-szeń sprawdzi się również wtedy, kiedy zwyczajnie brakuje ci energii. Ma silne działanie pobudzające i przeciwstresowe. Jest też źródłem cennych składników odżywczych, a przy tym pozwala zachować jasność i witalność umysłu. Żeń-szeń zdecydowanie zajmuje pierwsze miejsce na liście najlepszych ziół na libido. 

Liść damiany, czyli niezawodny sposób na erekcję

Damiana wykorzystywana była już przez starożytnych Majów. Stosowano ją głównie jako afrodyzjak – nic nie podnosi libido tak jak liść damiany, a jej działanie jest niemal natychmiastowe.

W medycynie ludowej damiana wykorzystywana była jako naturalny środek na potencję i bezpłodność. Przede wszystkim zwiększa ona ukrwienie narządów płciowych – dzięki temu twój wzwód będzie silniejszy, a ty będziesz odczuwał jeszcze większą przyjemność. 

Co ciekawe, liść damiany ma działanie rozluźniające, a nawet lekko odurzające. To dobra propozycja na rozpoczęcie wieczoru we dwoje. Kiedy delikatnie zakręci się wam w głowie, radość z seksu będzie jeszcze większa. 

Korzeń maca – nie tylko na potencję

Na pewno o nim słyszałeś. W jaki sposób ten dość niepozorny korzeń może ci pomóc? To jeden z najbardziej cenionych sposobów na poprawę libido, na zapobieganie problemom z erekcją, a także na poprawę jakości i ilości ejakulatu. Korzeń maca jest prawdziwą kopalnia witamin, minerałów i steroli roślinnych. Sięgaj po niego regularnie, a twoja partnerka z pewnością nie wyjdzie z sypialni zawiedziona. 

To jednak nie koniec. Korzeń maca doskonale wpływa na ogólną wytrzymałość organizmu – w ten sposób nawet długotrwały wysiłek nie będzie dla ciebie wyzwaniem. Oprócz tego poprawia nastrój i spowalnia procesy starzenia się organizmu. 

Palma sabałowa dla młodych i tych nieco starszych

Kolejny naturalny sposób na potencję, chętnie wykorzystywany w medycynie ludowej. Palma sabałowa wspomaga układ krążenia, a dodatkowo podnosi poziom testosteronu. To jeden z najbardziej popularnych składników suplementów na potencję. 

Nieco starsi panowie bez wątpienia docenią palmę sabałową nie tylko za to, że to jedno z najlepszych ziół na libido, ale też za pozytywny wpływ na prostatę i zdolność do obniżania poziomu złego cholesterolu. 

Buzdyganek naziemny na bardziej intensywne doznania 

Doskonale znany przede wszystkim sportowcom Tribulus Terrestris stosowany był w medycynie chińskiej i indyjskiej Ajurwedzie od tysięcy lat. Co takiego potrafi? Możewywołać prawdziwą rewolucję w męskim organizmie.

Przede wszystkim intensyfikuje doznania seksualne, i to naprawdę odczuwalnie. Buzdyganek traktowany jest jako bardzo silny afrodyzjak. Podnosi poziom testosteronu we krwi i – rzecz jasna – wzmaga potencję. 

Poprawa jakości życia seksualnego to nie jedyna zaleta stosowania buzdyganka. Może on zwiększać odporność na ból, ma silne działanie pobudzające, zapobiega zmęczeniu i obniża poziom cholesterolu.

Jeśli jesteś częstym bywalcem siłowni, z pewnością ucieszy cię fakt, że w buzdyganku znajdują się liczne substancje aktywne, które hamują aktywność enzymów, przetwarzających anaboliczny testosteron. Roślina poprawia nie tylko erekcję, ale też jakość twoich treningów. 

A może coś z naszego podwórka?

Co prawda żeń-szeń, damiana czy korzeń maca to najbardziej znane i doceniane zioła na potencję bez recepty, jednak w naszym rodzimym ogródku również znajdziemy kilka sprawdzonych roślinek. Jakie zioła na potencję dla mężczyzn bez trudu znajdziesz w najbliższej okolicy?

Przede wszystkim lubczyk, który rozszerza naczynia krwionośne, ułatwiając uzyskanie naprawdę pokaźnej erekcji. To niepozorne ziółko może być również afrodyzjakiem, dlatego szykując kolację, możesz sypnąć go bardziej obficie niż zwykle.

Co ciekawe, również owies może przyjść ci na ratunek. Pobudza on uwalnianie testosteronu, stymuluje pracę układu nerwowego i krwionośnego, a tym samym zapewnia brak problemów z popędem seksualnym.

Mniej znane jest kozie ziele, które znacząco usprawnia przepływ krwi do narządów płciowych, zapewniając silną, długotrwałą erekcję. Przy okazji również podnosi poziom testosteronu.  

Wspieraj się naturalnie

Wybór ziół na libido jest całkiem spory. Na podium zdecydowanie zasługuje żeń-szeń, liść damiany i korzeń maca. Jeśli zależy ci na spektakularnym wzwodzie – możesz sięgnąć po kompleksowe wsparcie, jakie zapewnią ci wszystkie wymienione zioła na potencję. W końcu kto jak kto, ale ty zdecydowanie nie powinieneś obawiać się tego, że nie staniesz na wysokości zadania.

Artykuł powstał przy wsparciu merytorycznym ekspertów VapeFully. 

Materiał partnera