Pozycja Y
Dziewczyna leży na brzuchu, zsunięta z łóżka mniej więcej do połowy. Ręce trzyma na podłodze i opiera na nich głowę. Ty kładziesz się na niej, opierasz dłonie na jej pośladkach, unosisz tors do góry i robisz swoje.
TOMEK: Za każdym razem kiedy ją pchałem, ona zapierała się biodrami – to było super!
Naprawdę świetna jazda.
ZUZA: Zapierałam się, żeby nie spaść z łóżka, baranie. Najbardziej podobało mi się, że nie poza tym nie musiałam nic robić. Tylko szkoda, że nie miałam książki do poczytania.
Ocena Łączna: ✪✪✪●●
TOMEK: Za każdym razem kiedy ją pchałem, ona zapierała się biodrami – to było super!
Naprawdę świetna jazda.
ZUZA: Zapierałam się, żeby nie spaść z łóżka, baranie. Najbardziej podobało mi się, że nie poza tym nie musiałam nic robić. Tylko szkoda, że nie miałam książki do poczytania.
Ocena Łączna: ✪✪✪●●