Seks premiera
Weź przykład z ludzi pierwotnych oraz dawnych cywilizacji i kochaj się na zabój!
Swój pierwszy raz masz za sobą tak dawno, że nawet nie pamiętasz, jak ona miała na imię? To się świetnie składa! Najwyższy czas odświeżyć wspomnienia z seksualnej inicjacji. Ale nie kopuluj bez sensu! Zrób to ponownie tak, jak to robiono za starych dobrych czasów. Korzystając z doświadczeń dawnych plemion, pierwszy raz w życiu zabaw się z kobietą w stylu swoich praprapraprzodków. Zapewniamy, że takich doznań z całą pewnością szybko nie zapomnisz.
ABORYGENI
JAK BYŁO KIEDYŚ: Etniczni mieszkańcy Australii mieli mało szans na swój pierwszy raz z dziewicą. Nie dlatego, że tamtejsze dziewczyny były jakoś szczególnie rozwiązłe. Przeciwnie. Matki młodych kobiet, gdy dowiadywały się o seksplanach córeczek, od razu usuwały ich błony dziewicze za pomocą pomalowanego na czerwono bumerangu. W efekcie młody napalony aborygen dostawał od razu „otwartą” kobietę. Za karę w trakcie stosunku ani razu jej nie całował – pierwotni Australijczycy uważali, że to obrzydliwe.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Czerwony bumerang kupisz na www.boomerangs.com. Co, twoja kobieta już dawno nie jest dziewicą? No to niech chociaż poudaje...
PAPUASI
JAK BYŁO KIEDYŚ: Papuasi z Nowej Gwinei wierzyli, że młody chłopak pozbawiony jest nasienia koniecznego do udanego seksu. Dlatego przed swoim pierwszym razem młodzi mężczyźni byli rytualnie tankowani oralnie i analnie nasieniem ojców, wujków oraz dziadków. Trwało to aż pół roku i dopiero po tym czasie mogli zaliczyć jakąś dziewicę! Dodatkowo Papuasi wierzyli, że seks między mężczyznami grozi ciążą, więc aby jej uniknąć , cały czas jedli wapno. I byli bardzo dumni z tej metody – nigdy żaden facet w ciążę nie zaszedł.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Jedz wapno! Ciąża ciążą, ale na pewno pomoże ci w walce z alergiami. Resztę rytuału Papuasów dla własnego dobra lepiej sobie odpuść ...
GERMANIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: Praprzodkowie dzisiejszych Niemców bardzo szanowali kobiety. Głównie dlatego, że ich baby były równie silne, jak faceci i niejedna potrafiła solidnie przyłożyć facetowi w gębę. By nie ryzykować uszkodzeń ciała podczas zalotów, Germanie mogli sekswybrankę po prostu kupić od jej rodziny. Po weselnej uczcie facet opatulał świeżo zakupioną frau skórami dzikich zwierząt i robił z nią co należy – pamiętając jednak, żeby nie skończyć szybciej od kobiety! Za to też mógł od niej oberwać pięścią.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Trening czyni mistrza. Idź na szkolenie bokserskie, a jeszcze lepiej MMA (np. w klubie akademiawalki.com). Gdy zaliczysz z powodzeniem cały kurs, możesz zaryzykować i nie dać kobiecie orgazmu.
GRECY
JAK BYŁO KIEDYŚ: W starożytnych Atenach wielu Greków seksualne podboje zaczynało od... innych Greków. Ale my akurat skupimy się na niszowej grupce, która preferowała kobiety. Pierwszy raz z nowo poślubioną żoną odbywał się oczywiście w domu pana młodego. Po weselu kobieta przychodziła tam i... była golona na łyso, przebierana w męski strój i kładziona w ciemności w sypialni. Dopiero wtedy młody mąż robił z nią, co do niego należało. A po szczęśliwym finale wychodził z sypialni i szedł do kumpli na wino, rozmowy o sporcie oraz inne męskie sprawy.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Zamów do domu mistrza golenia głowy – ogłoszeń szukaj np. na www.fryzjerzy.com – i zrób swojej kobiecie nową fryzurę. Potem będzie już z górki. Kobieta będzie ci wdzięczna, a na kumpli zawsze możesz liczyć.
AZTEKOWIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: Indianin z plemienia Azteków (na terenie dzisiejszego Meksyku), gdy chciał przelecieć panienkę, nie szedł do niej, ale do swatki. Mówił jej imię panny, z którą chciał trochę poświntuszyć, i szedł odprężyć się, np. zarżnąć paru wrogów. Gdy zajmował się męskimi przyjemnościami, jego rodzina ustalała z rodziną wybranki warunki pierwszego razu. Po zakończeniu negocjacji swatka wnosiła dziewczynę do domu Indianina, siedem razy okrążała z nią domowe ognisko i kładła na macie. Wtedy wreszcie facet mógł zrobić z wybranką to, co chciał. A gdy tylko skończył, do pomieszczenia wpadali wszyscy bliscy i znajomi parki, żeby podziwiać plamę krwi na macie. Jak krwi nie było, zaczynała się karczemna awantura, ale to zupełnie inna historia...
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Daj swojej kobiecie taki orgazm, żeby jej jęki i ryki usłyszał cały blok oraz najbliższa okolica. Kiedy skończycie, na pewno wszyscy się do was zlecą. Jeśli twoja kobieta dziewicą nie była, tu znajdziesz sztuczną krew: www.charakteryzacja.com.
RZYMIANIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: We wczesnym okresie potęgi Cesarstwa Rzymskiego inicjacja stosunków męsko–damskich nie była wcale prywatną sprawą faceta i kobiety. Przeciwnie – pierwszy seks odbywali przy licznych świadkach, którzy chętnie udzielali im rad i wskazówek, a nawet dołączali do łóżkowej akcji. Sytuacja się zmieniła z późniejszym okresie Cesarstwa. Nie, prywatność nie wróciła! W tamtych czasach pierwszy raz zawsze odbywał się podczas regularnej orgii z udziałem wielu kobiet, mężczyzn, a czasem zwierząt futerkowych...
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Weź kobietę, włącz kamerkę internetową, połącz się z czatem dla dorosłych (właściwy znajdź np. na czat.wp.pl) i, korzystając z rad i wskazówek internautów, ruszaj do akcji.
JAPOŃCZYCY
JAK BYŁO KIEDYŚ: W dawnej Japonii (w sumie chyba nic się nie zmieniło do dziś) bycie prawiczkiem było powodem do wstydu. Dlatego tamtejsi mężczyźni starali się zaliczyć swój pierwszy raz jak najwcześniej. Ale nie robili tego byle jak! Przed penetracją gruntownie badali wargi sromowe wybranki. Wierzyli, że jasnoróżowy srom gwarantuje dziewictwo, a im więcej kobieta przeszła w łóż ku, tym jej wargi robią się ciemniejsze. Zresztą było im i tak wszystko jedno – byle zaliczyć i nie mieć powodu do wstydu – ale wcześniej pooglądać zawsze warto...
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Czyż może być lepszy pretekst, by zabawić się z kobietą w doktora? Pełne wyposażenie wytrawnego badacza kobiecych sromów kupisz w internecie np. na www.partybox.pl.
OTOMAKOWIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: Zanim jurny młodzieniec z plemienia Otomac (dzisiejsza Wenezuela) zaliczył pierwszą dziewczynę w życiu, przechodził gruntowne szkolenie. I to nie z byle kim! Seksu był uczony przez najstarsze i najbardziej nobliwe matrony w całej wiosce. Przesiadywał cierpliwie między nogami swojej babci i jej koleżanek tak długo, aż wyuczył się wszelkich sposobów zapewniających radość kobietom. Dopiero po takiej nauce Indianin Otomac dostawał pozwolenie na spanie z kobietami z młodszych roczników.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Rób dokładnie to co Indianie. Ale na nauczycielkę weź kobietę w stylu 39–letniej seksownej modelki Jenny McCarthy, oficjalnie zwanej „najseksowniejszą babcią świata”. Wtedy na pewno będzie dobrze.
SŁOWIANIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: Nasi praprzodkowie swój pierwszy raz odbywali zwykle przy okazji Nocy Kupały (czyli w najkrótszą noc w roku, zwykle około 21 czerwca). Inicjację poprzedzała zabawa przy ogni-skach, potem zgrabne gorące Słowianki puszczały na rzece lub jeziorze kwietne wianki. Napalony słowiański młodzian wydobywał taki wianuszek w wody, za co jego autorka dawała mu zasłużoną nagrodę. Lub kilka nagród, jeśli młodzieniec dawał radę. Wszystko to działo się przed ślubem, nic więc dziwnego, że gdy taki Słowianin podczas nocy poślubnej stwierdzał, że jego żona jest dziewicą, to wyrzucał ją z domu. Bo po co komu baba, która nie umie robić wianków?
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Dziś mamy równouprawnienie. Więc teraz to ty zorganizuj kwiatka (jak nie masz pod domem bazaru, wejdź na www.e-kwiaty.pl). Gdy kobieta przyjmie bukiecik, od razu daj jej zasłużoną nagrodę. Albo kilka nagród.
EGIPCJANIE
JAK BYŁO KIEDYŚ: Pierwszy raz dla starożytnego samca z krainy faraonów przebiegał prosto niczym kąty tamtejszych piramid. Młodzieniec, któremu się akurat zachciało, nie męczył się podrywem kapryśnych panienek na pustynnych dyskotekach. Po prostu zgłaszał zapotrzebowanie swym rodzicom, a mamusia z tatusiem czym prędzej dostarczali mu niewolnicę, na której do woli mógł trenować seksualne wygibasy przed wejściem w bardziej poważne związki. Niewolnice w tamtych czasach, zwłaszcza dziewice, były bardzo tanie.
JAK TO ZROBIĆ DZISIAJ: Nie mamy pojęcia. Niewolnic już nie ma, pań za pieniądze nigdy nikomu nie polecimy. Ale od czego masz mamę i tatę? Zgłoś się do nich ze swoją sekspotrzebą – na pewno coś wymyślą!
Za pomoc w powstaniu artykułu dziękujemy antropolog Agnieszce Bukowczan-Rzeszut.
KTO POWIEDZIAŁ, ŻE „PIERWSZY RAZ” JEST ZAWSZE MIŁY I PRZYJEMNY?
* Pierwszą ofiarą motoryzacji był anglikański pastor, który w 1786 roku zmarł na zawał serca na widok automobilu napędzanego silnikiem parowym.
* Pierwszą ofiarą kolejnictwa był brytyjski minister wojny William Huskisson, który w 1830 roku tak długo żegnał się ze stojącym w oknie pociągu premierem, że nie odskoczył na czas od ruszającego składu.
* Pierwszą ofiarą lotnictwa był angielski oficer Thomas Selfridge, którego w 1908 roku zabiło za ziemi śmigło urwane z samolotu myśliwskiego.
* Pierwszą ofiarą ACTA jest 23–letni brytyjski student Richard O'Dwyer, który został aresztowany za publikowanie na swojej stronie linków znalezionych za pomocą Google.