Robot masturbator

Czy jest to wynalazek dla ofiar losu, którym nawet własna ręka daje kosza? A może niektórzy ludzie stali się tak leniwi, że ich mniemaniu nawet masturbacja powinno się oddać w `ręce` robota...
masturbator

fot.: youtube.com

Co to za ludzie? Oczywiście Japończycy! Urządzenie o nazwie VR Tenga zaprezentowali podczas konwencji twórców gier pod specjalne okulary Oculus Rift, które po założeniu sprawiają, jakbyś znajdował się w samym środku akcji.

Cała maszyna to połączenie kilku urządzeń:
1.Oculus Rift – wspomniane okulary przenoszące w centrum rozgrywki
2.Novint Falcon – uchwyt, który odczytuje pozycję kontrolera, np. pistoletu, a w tym przypadku mastrubatora
3. Masturbator – urządzenie Tenga, które jest bardzo podobne do Fleshlight, czyli tuby imitującej waginę

Wszystko podpięte jest pod komputer, który steruje masturbatorem wedle ustawionych preferencji i wyświetla w okularach ustawiony wcześniej obraz. W odtwarzanej animacji wybrana postać robi użytkownikowi dobrze rękoma. Póki co Japończycy wstawili postaci z anime.

To na początek. Obstawiamy, że w przyszłości sezonowe gwiazdy lub celebryci znikąd będą kuszeni intratnymi propozycjami, by użyczyć swojego wizerunku nabywcom VR Tenga. Kto miałby obsługiwać facetów na polskim rynku?

No i czy ktoś się odważy oddać swój sprzęt takiemu sprzętowi? My chyba wolimy zrobić to `oldskulowo`...



Dodał(a): pinky Piątek 15.11.2013