Moto
Środa 13.11.2013, fisci
3 Bugatti po 10 mln zł każdy
Kolejne dzieło sztuki z serii „Bugatti Legends”. Model Meo Constantini powstanie w trzech egzemplarzach, a każdy z nich będzie można kupić za ok 10 milionów złotych. Zobacz też poprzednie wersje tego superauta.
Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini to trzeci z sześciu modeli specjalnej edycji „Bugatti Legends”. Tak jak model Jean-Pierre Wimile, ten również jest hołdem dla kierowcy rajdowego, który ścigał się włoskimi wozami. Urodzony w 1889 roku Bartolomeo „Meo” Constantini miał okazje pracować z założycielem firmy – Ettore Buggatim.
Z Bugatti związany był od roku 1923. W latach 1925 – 1926 ścigał się superautami z tej włoskiej stajni i to z sukcesami. Dwukrotnie wygrał bardzo trudny sycylijski wyścig Targa Florio –jego trasa prowadziła przez wąskie drogi publiczne. Na najwyższym stopniu podium w rajdach samochodowych stawał również podczas Grand Prix Hiszpanii i Mediolanu. Kolejne lata, do roku 1935 zarządzał wyścigową ekipą Bugatti. Potem zastąpił go Jean Bugatti.
W uznaniu za jego zasługi, Meo Constantini został uczczony wyjątkowym samochodem. Nadwozie tego modelu Bugatti Veyronn Grand Sport Vitesse powstało z włókna węglowego. Natomiast spojlery, drzwi i przednie nadkola są pokryte aluminium. Niebieskie malowanie tych egzemplarzy nawiązuje do rajdówek, w których Bartolomeo święcił triumfy – Bugatti Type 35. Kolejne zdobienia powiązane z jego zwycięstwami to kontur trasy wyścigu Targa Florio na spodniej warstwie skrzydła oraz na tylnej ścianie kokpitu.
Dodatkowo podpisy kierowcy znajdziemy na klapce wlewu paliwa, zagłówkach, aluminiowych listwach progowych i na boczkach drzwi, na których dodatkową są szkice prezentujące historyczne auta startowe Bartolomeo. Skórzane wnętrze Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini utrzymane jest w tonacji brązu i granatu z niebieskimi elementami nawiązującymi do nadwozia. Detale deski rozdzielcze i kierownicy pokryto aluminium.
Jeśli chodzi o mechanikę i jednostkę napędową, zmian nie ma. Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini napędzany jest poczwórnie doładowaną jednostką W-16 o pojemności 8 litrów, z której można wykrzesać 1184 konie mechaniczne. Pierwsza setka pęka tu w 2,6 sekundy. Mimo ograniczenia prędkości do 373 km/h, ten bolid może rozpędzić się do 406 km/h! Nadążasz?