Lifestyle

Czwartek 05.06.2014, Michał Jośko/mat. prasowe

Pancerny żółw

Zamierzasz transportować nitroglicerynę, jajka Fabergé, słoiki od mamusi, czy ulubione piwo, lecz obawiasz się zniszczenia tych delikatnych, bezcennych ładunków? Nie wpadaj w depresję, lecz postaw na dzieło holenderskiej firmy Solid Gray, czyli najbardziej ekstremalny plecak w historii ludzkości.

1plecak5sg9999.jpgOdjechaną stylistykę rodem z filmów science-fiction połączono tu z naprawdę imponującymi właściwościami – rzecz wykonana jest z jednego kawałka niesamowicie lekkiego (1150 g) i zarazem powalająco wytrzymałego polipropylenu w kosmicznej wersji high tech. Nie cackaj się Solid Grayem! Zrzucaj go z wysokości kilkudziesięciu metrów, siadaj, turlaj się i depcz – bezproblemowo zniesie tortury, jakich nie powstydziłby się brutalny Markiz de Sade.

Całość ma pojemność 15 l, jest odporna na deszcz (jeśli planujesz naprawdę porządne podtapianie plecaka, Holendrzy mają w ofercie opcjonalny pokrowiec wodoszczelny) i dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych. Cena: ok. 570 zł

1plecak4.jpg1plecak3.jpg1plecak.jpg