Lifestyle
Poniedziałek 15.09.2014, BJ
Diler zgłosił kradzież marihuany
Kradzież 10-ciu gram trawki i 840-stu dolarów, zarobionych na transakcjach narkotykowych zgłosił na policję diler amator. BRAWO!
Diler zgłaszający na policję kradzież marihuany może wydawać się wytworem naszej wyobraźni, ale zapewniamy was, że nie jest. Choć brzmi to irracjonalnie i głupio, pewien mężczyzna na Florydzie naprawdę zadzwonił do glin, by donieść, że jakiś łobuz ograbił go z zioła i nielegalnie zarobionych pieniędzy.
"Dzień dobry, dzwonię zgłosić, że sąsiad zajumał mi nóż, którym zabiłem moją niewierną żonę". No trochę tak to wygląda...
Wiedza O Marihuanie - nowy kierunek studiów
Wracając do tematu, policja potraktowała zgłoszenie o skradzionej trawie bardzo poważnie i... złapała złodzieja. Okazał się być nim Antonio Kleiss - buńczuczny 17 latek, który za ten występek trafił do sądu dla nieletnich. Niestety pieniędzy i 10-ciu gram maryśki nie udało się odzyskać, ale co ciekawe, pan który zgłaszał przestępstwo... nie został ukarany w żaden sposób.
Takie rzeczy tylko w Ameryce...