Po sobotniej walce o mistrzostwo świata w organizmie Julio Cesara Chaveza Juniora wykryto marihuanę. Za spalenie dżointa Meksykaninowi grozi zabranie 3 mln dolarów, które zarobił za walkę z Sergio Martinezem oraz utrata licencji bokserskiej na rok. To nie pierwsza wpadka boksera. Przed trzema lata złapano go na zażywaniu środków redukujących ilość wody w organizmie.


Stawką sobotniej potyczki było mistrzostwo świata. Po fantastycznej walce uległ Sergio Martinezowi, którego  miał na deskach. To pierwsza porażka w karierze pięściarza, który spalił najprawdopodobniej najdroższego lolka świata.



Broń się przed zagrożeniem! Najtańszy sprzęt do samoobrony!