Jazda próbna

Oddałbyś kierownicę wyścigowego bolidu którejś z tych dziewczyn?
gorące laski

CKM: Wiecie, jaki to samochód?

Andi: Chyba jakaś wyścigówka. Niepodobna do żadnej taksówki, którą jeździłam. Jest w środku niewiarygodnie wąska. Tu mieści się kierowca? Naprawdę? A ciekawe, jak mogłabym się w nim umalować. Przecież on nie ma górnego lusterka!
Wiki: No i niestety brak tylnej kanapy...
Andi: Wątpię, żebym mogła poprowadzić taki wóz w szpilkach.
Wiki: I chyba zupełnie nie nadaje się do robienia zakupów. Czy on ma bagażnik?

CKM: Niestety, nie. Ale przyspiesza do setki poniżej trzech sekund.
Andi: No to ja już sobie wyobrażam, jak wyglądałaby moja fryzura po czymś takim. Okropnie! Wydajesz na fryzjera kilkaset euro, wsiadasz do czegoś takiego i po trzech sekundach masz kompletnie zrujnowane włosy. Horror!
Wiki: Właśnie, właśnie! Przydałby się jakiś daszek. Choćby brezentowy.
Andi: Albo przyczepka. Wiesz, mogłabym włożyć do niej torebkę i takie tam.
Wiki: I jeszcze jedna ważna sprawa — nie ma gdzie powiesić drzewka zapachowego. Ja lubię, gdy w aucie pachnie lawendą.
Andi: Otóż to — zapach w kabinie to ważna rzecz. Nie cierpię smrodku benzyny ani smarów. Boję się, że po przejażdżce tym autkiem mogłoby mnie zemdlić...

CKM: Autkiem?! Na litość — to autko ma ponad 600 koni mechanicznych!
Wiki: Może i ma, kto to sprawdzi.
Andi: Po co tyle koni mechanicznych, skoro nie ma skórzanej tapicerki? Można dostać opcję ze skórzaną tapicerką?
Wiki: A może chociaż dałoby się zmienić pokrowiec na fotel? Wyobrażam sobie, jak pięknie byłoby tu w środku, gdyby spróbować założyć taki pokrowiec z ocelota.
Andi: I coś na kierownicę by się przydało. Coś puszystego, miłego w dotyku. A dlaczego ta kierownica jest taka mało okrągła?

CKM: Bo to specjalna wyścigowa kierownica, której ergonomia i funkcjonalność są dostosowane do jazdy z ekstremalnymi szybkościami!
Wiki: Ja tam uważam, że kierownica powinna być okrągła i już!
Andi: A ile toto pali w mieście?

CKM: W mieście nikt tego nie sprawdzał!!! Na torze — jakieś 60—70 litrów na 100 kilometrów.
Andi: Szaleństwo! Czyste szaleństwo! Naprawdę nikt nie sprawdzał, ile ta zabaweczka pali w mieście?
Wiki: Skandal! Ale wiecie, co jest najgorsze? Pasy bezpieczeństwa! Zupełnie mnie spłaszczają! Po zapięciu wyglądam w nich jak Równina Węgierska!
Andi: Nie płacz, kochana, nie płacz... Wiecie co, chłopaki? Zabierajcie już to cudo. Po co komu taki wybrakowany wóz? Ani tu radyjka, ani empetrójki... Kto to wszystko wymyślił!?

Dodał(a): ckm Wtorek 09.08.2011