Ewa Sonnet - kiedyś i dziś

Pierwsze zdjęcia Ewy Sonnet prezentowaliśmy w CKM w 2005 roku i już wtedy zachwyciła was swoim perfekcyjnym ciałem. W ramach przypomnienia:

Kolejną sesję z Ewą mogliście podziwiać okrągły rok później. Wasze zachwyty nie ustawały, a Ewa umacniała coraz bardziej pozycję posiadaczki najlepszych cycków w kraju. W 2007 po raz trzeci Ewa pokazała swoje NAJWIĘKSZE atuty.

Potem słuch po Ewie zaginął. Przestała lansować się ze swoją twórczością muzyczną i tylko raz na jakiś czas mogliśmy przeczytać w jakimś serwisie plotkarskim, że kolejna zagraniczna agencja towarzyska ukradła zdjęcia tej laski i umieściła je na swojej stronie. W 2009 roku deathmetalowa grupa Rotting Cock umieściła wizerunek Ewy na swojej okładce (podobno również bez jej zgody). Tytuł krążka nosił nad wyraz kreatywną nazwę "My sister is dead and i fuck her corpse every day" ("Moja siostra nie żyje, a ja pieprzę jej zwłoki każdego dnia").

Dzisiaj Ewa Sonnet ma 27 lat i nie bardzo wiadomo, co porabia. Zdaje się jednak, że nie zrobiła jakiejś oszałamiającej kariery wokalnej za granicą... Dla przypomnienia wideo, które może sugerować dlaczego. My np. nie potrafimy skupić się na jej wokalu kiedy przed oczami mamy takie widoki. :)