Dominika Bilska – seks w rytmie disco

Gra w kultowym serialu disco polo, jest mistrzynią Polski fitness, w przeszłości była uwielbianą ring girl, a do tego wygląda jak milion dolarów. Jeśli jeszcze nie jesteś fanem Dominiki Bilskiej, to dziś na pewno nim zostaniesz!

Domi-Bilska-CKM.jpg

CKM: Jesteś gwiazdą serialu „Miłość w rytmie disco” telewizji Polo TV. Zawsze chciałaś być aktorką?

Dominika Bilska: To był czysty przypadek! Któregoś dnia dostałam telefon z mojej agencji modelek, że jest casting do serialu i żebym się zgłosiła, bo wybrali mnie na podstawie zdjęć. Poszłam tam i na zupełnym luzie odegrałam kilka scenek, ale po jakimś czasie okazało się, że zostałam wybrana.

CKM: Naturalny talent?
Dominika Bilska: Ciężko powiedzieć (śmiech). Na początku było mi bardzo trudno. Musiałam zagrać w scenach, w których płaczę, biję się, całuję z chłopakiem. Ciężko było. Rozumiesz: na planie jest super atmosfera, wszyscy się cieszą, a ja nagle muszę
się rozpłakać...

CKM: Prywatnie też lubisz disco polo?
Dominika Bilska: Tak szczerze to kto w Polsce nie lubi disco polo? Na weselu przy niczym innym się tak nie zabawisz! Jeśli chodzi o muzykę to lubię wszystko, co wpada mi w ucho, czyli disco polo też.

CKM: Posypały się już następne propozycje filmowe?
Dominika Bilska:  Nie, mój udział w serialu chyba jednak pozostanie przygodą. Postawiłam na fitness.

CKM: Startujesz w zawodach fitnessowych?
Dominika Bilska: Zgadza się. Na poważnie trenuję już ponad rok i niedawno wystąpiłam w swoich pierwszych zawodach, czyli fitnessowych Debiutach 2019. Zajęłam drugie miejsce w kategorii Open Fit Model, co było dużym sukcesem, ale jednocześnie wiem, że te zawody były tylko sprawdzianem przed mistrzostwami Polski [przyp. red.: w czasie, gdy ten CKM się drukował, Dominika zdobyła tytuł Mistrzyni Polski Fit Model!].

CKM: Skąd ta pasja do sportu?
Dominika Bilska: Od dzieciństwa miałam z nim wiele wspólnego. W młodości trenowałam piłkę ręczną i taniec towarzyski, chodziłam do szkoły sportowej. Później chodziłam na siłownię, żeby zadbać o swoją sylwetkę. Zdrowy tryb życia i dbanie o siebie to zdecydowanie coś dla mnie. Kobieta powinna dobrze wyglądać, bo dzięki temu dobrze się ze sobą czuje. Kiedy o siebie nie dbasz, robisz się zamulony.

CKM: Czy intensywne treningi dużo zmieniły w twoim życiu?
Dominika Bilska: Bardzo dużo! Od roku solidnie pracuję, nie imprezuję, dbam o siebie, dobrze się odżywiam.

CKM: Trudno się było przestawić na spokojne życie?
Dominika Bilska: Nie tak bardzo (śmiech). Zawsze lubiłam się bawić, czasami spokojniej, a czasami leciałyśmy z koleżankami na całego. Ale chodzenie po imprezach trochę mi się znudziło. Poza tym nie jest tak, że teraz siedzę w domu i w ogóle nigdzie nie wychodzę. Po prostu, jak już idę się bawić, to robię to z głową.

CKM: Seks?
Dominika Bilska: Tylko z tym jedynym. Jeśli facet nie jest dobry w łóżku, to przecież wiadomo, że związek na dłuższą metę nie wypali.

CKM: Jaki powinien być ten facet, żeby cię zainteresować?
Dominika Bilska:  W ciągu dnia musi być pewnym siebie samcem alfa. Ale wieczorem, kiedy wraca do mnie do domu – ma być ciepłym, uczuciowym misiem.

CKM: Dlaczego po tylu latach zrezygnowałaś z bycia Ring Girl KSW?
Dominika Bilska:  Byłam nią przez pięć lat – to kawał czasu. Jestem rekordzistką – żadna dziewczyna w historii KSW nie była Ring Girl dłużej. Po prostu przyszedł czas na zmianę. Pomyślałam, że nie chcę do końca życia chodzić po ringu i machać flagą, nawet jeśli kochałam tę pracę i tych ludzi. Chciałam rozwinąć się w innym kierunku.

CKM: Kibice bardzo cię lubili!
Dominika Bilska:  Chwilę przed odejściem po raz drugi zostałam wybrana Ring Girl Roku. Pomyślałam, że to dobry moment, żeby zrezygnować. Najlepiej jest zejść ze sceny niepokonaną.

To tylko wywiad. Nagą sesję Dominiki Bilskiej znajdziesz tylko w majowym numerze CKM - już w kioskach:

CKM_05_19.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na 12 miesięcy dostaniesz dwa numery za darmo! KLIKNIJ TUTAJ.



Dodał(a): CKM Czwartek 25.04.2019