Węgierski slam dunk
Mówi się, że Polak i Węgier to dwa bratanki. Dlatego właśnie w ogóle im nie zazdrościmy umiejętności tych chłopców.
Ci węgierscy chłopcy to prawdziwi akrobaci. Nie wyobrażają sobie dnia bez wielkiej dawki adrenaliny oraz gry w koszykówkę. Może nie samej gry a pakowania piłki do kosza, co robią lepiej i efektowniej niż cała nasza liga razem wzięta! Wystarczy im trochę wolnej przestrzeni, materac, piłka no i kosz oczywiście. Przestrzeń powinna być dość spora, bowiem chłopcy jak się wybiją potrafią lecieć parę metrów.
Nie byłoby w tym dziwnego wszak po flaszki latamy i my, ale Węgrzy w powietrzu robią takie rzeczy, jakie nam ciężko by było zrobić po największym pijaku.
Zobaczcie pijanych koszykówką Madziarów.