Snowboard + dron = droneboarding
Kiedy na początku stycznia w sieci pojawiło się wideo, którego bohaterem było dziecko na snowboardzie ciągnięte za linkę przez drona, jedni zachwycali się nad tą ideą, a inni pisali sceptyczne komentarze ("szkoda, że dron pociągnie tylko małe dziecko"). Jak się okazuje, wątpliwości i marudzenia były zbędne, bo zorganizowanie podobnej rozrywki dla dorosłych również jest możliwe. Co więcej, jestem pewny, że sprawdzi się ono rewelacyjnie i już wkrótce stanie się całkiem popularne.
Tylko spójrzcie na ten filmik! Nie chcielibyście znaleźć się na miejscu tego faceta?