Sędzia wpadł na zawodnika, chciał go kopnąć, a w końcu dał czerwoną kartkę

Gdyby taka sytuacja miała miejsce w regionalnej lidze jakiegoś afrykańskiego kraju, nie bylibyśmy szczególnie zaskoczeni. Ba, nawet gdyby wydarzyło się to gdzieś w Polsce, pewnie wzruszylibyśmy ramionami. Ale nie – opisywana akcja rozegrała się podczas meczu FC Nantes – PSG, czyli w jakby nie patrzeć jednej z czołowych lig na świecie.

sędzia

Nazwisko sędziego Tony’ego Chaprona jeszcze do wczoraj było znane jedynie zagorzałym miłośnikom ligi francuskiej. Wystarczył jednak jeden moment, żeby arbiter stał się o wiele bardziej rozpoznawalny – chociaż wątpimy, żeby był z tego rodzaju famy zadowolony.


Sędzia miał swój moment „sławy” pod koniec spotkania pomiędzy FC Nantes a Paris Saint Germain. Paryżanie wyprowadzali wówczas kontratak, za którym podążali zarówno zawodnicy Nantes, jak i arbiter. Obrońca Diego Carlos nie zauważył Chaprona i delikatnie się z nim zderzył, jednak ze względu na prędkość sędzia nie utrzymał równowagi i wyłożył się jak długi. Cóż, zdarza się. Arbiter nie utrzymał jednak nerwów na wodzy – w pierwszej chwili chciał wymierzyć Bogu ducha winnemu Brazylijczykowi kopniaka, jednak… nie trafił. Na tym się jednak nie skończyło – Chapron postanowił ukarać Carlosa i pokazał mu żółtą kartkę. Na nieszczęście dla zawodnika Nantes jego drugą w tym spotkaniu.

Wygląda na to, że pan Chapron będzie się musiał grubo tłumaczyć przed swoimi przełożonymi. A my i tak wolimy przedstawicielki polskiej szkoły sędziowskiej:


Dodał(a): Piotr Majewski / fot. YouTube Poniedziałek 15.01.2018